Aktorka, doktor habilitowany sztuk teatralnych, wykładowczyni krakowskiej PWST. - Uczę, żeby ludzie potrafili formułować siebie i robili to uczciwie – mówi o sobie.
W pracę pedagogiczną wkłada mnóstwo pasji i zaangażowania. Hiroaki Murakami, absolwent krakowskiej PWST, opowiada, w jakich okolicznościach podarł na niej koszulę w czasie zajęć - do czego zresztą sama go zachęcała.
– Do programu zaprosiłam samych szyderców – przedstawia swoich gości Beata Fudalej. - Agnieszka Korytkowska – Mazur jest moim kumplem i świetną reżyserką, bardzo dzielną kobietą, dzięki której dowiedziałam się, że istnieje teatr w Białymstoku i może tworzyć na bardzo wysokim poziomie. Ta, z kolei, opowiada, w jakich okolicznościach Fudalej nauczyła się gry na akordeonie.
Beata Fudalej jest fanką gier liczbowych. Gra w totolotka, zajmuje się gwiazdami. Kocha jeździć po świecie. Nie chce grać byle czego. Męczy ją, że w uprawianym zawodzie jest się chłopem pańszczyźnianym.
Jana Nowickiego przedstawia: - Zamknęliśmy wiele knajp. I rozmawialiśmy o bardzo poważnych rzeczach. Ten pamięta, że poznał Fudalej, gdy była młodziutką aktorką i ochoczo i umiejętnie naprawiała na krakowskim Placu Szczepańskim jego samochód.