Różniły ich kompletnie różne sposoby konstruowania bohatera. Na ekranie spotkali się tylko raz w 1952 roku. Chaplin, w średnim wówczas wieku, kręcił „Światła rampy” – ich wspólnie nakręconą scenę zobaczą też widzowie w prezentowanym obecnie francuskim dokumencie. To był czas, kiedy największe sukcesy już mieli za sobą…
Dla obu początek kariery był podobny i zaczął się we wczesnym dzieciństwie. Buster Keaton urodzony w 1895 roku, był Anglikiem pochodzącym z robotniczej dzielnicy Londynu. Miał 3 lata, gdy stał się członkiem rodzinnej trupy – specjalizował się w akrobacjach.
Charlie Chaplin przyszedł na świat w 1889 roku też w Londynie w rodzinie artystów rewiowych. Ojciec zapił się na śmierć, gdy chłopak miał 7 lat. Zanim jednak do tego doszło pięcioletni Charlie pojawił się na scenie w zastępstwie matki, która nagle straciła na scenie głos i publiczności się to ponoć bardzo spodobało. Tę historię opowiadał już później dorosły Charlie Chaplin. Miał 17 lat, gdy wstąpił do estradowej trupy i jeździł z nią po kraju, by w 1912 roku wyemigrować do Ameryki. Na początku 1914 roku pojawił się w Hollywood.
Debiut kinowy w „Aby zarobić na życie” wypadł zadowalająco, ale Chaplin ciągle czekał na wielkie role. Wreszcie wymyślił postać trampa – dżentelmena w za dużych spodniach i zdartych butach, z melonikiem i laseczką.
– Ciało Chaplina przeżywa konflikt – tłumaczy w filmie psycholog. – Górna część jest nieśmiała i pełna rezerwy, dolna – otwarta i naiwna jak dziecko. Do tego jest włóczęgą, a ma maniery angielskiego dżentelmena. Bohater stale wchodzący w konflikty. Jest zabawny.