Do największych polskich inwestorów na rynkach zagranicznych należą duże spółki sektora surowcowego, które ponoszą wielkie nakłady związane z eksploatacją własnych złóż. Przykładem jest lubiński KGHM. Kombinat w 2011 roku dokonał największego wśród polskich przedsiębiorstw zagranicznego przejęcia, kupując notowaną w Toronto spółkę Quadra za równowartość ponad 9 mld zł. Tym samym, oprócz kilku działających kopalni miedzi i innych metali w Chile, Kanadzie i USA, koncern powiększył bazę zasobową o złoża surowcowe. Trzy najważniejsze projekty to Sierra Gorda w Chile, Victoria w Kanadzie i kupiony nieco wcześniej za 200 mln zł Afton-Ajax w Kanadzie.
Złoża ropy, produkcja naczep
Dużym inwestorem jest także Grupa Azoty. Za prawie 29 mln dolarów przejęła w 2013 roku kontrolny pakiet akcji w spółce African Investment Group z Dakaru, posiadającej koncesje na dostęp do złóż fosforytów oraz złóż piasków ilmenitowych w Senegalu. Umożliwiło to Grupie Azoty produkcję nawozów sztucznych z własnych surowców i zarazem na rynku, który miał być jednym z ich głównych odbiorców. Już wtedy było jednak wiadomo, że Senegal będzie dla firmy tylko przyczółkiem, z którego będzie można prowadzić ekspansję na inne afrykańskie rynki.
Za granicą aktywny był także Orlen. Jego największą transakcją było przejęcie rafinerii w litewskich Możejkach. Niestety, ekonomiczny sens tego przedsięwzięcia został później podważony z powodu nieprzewidzianych utrudnień związanych z transportem przetwarzanej tam ropy. Spółka inwestowała również w sieć stacji paliw w Niemczech, a także w kanadyjską firmę poszukiwawczo-wydobywczą TriOil Resources.