Paneliści reprezentujący zarówno stronę edukacyjną, biznesową, jak i rządową, mieli podzielone zdania, ale zgadzali się co do jednego: polskie uczelnie nie uczą studentów samodzielności ani podejmowania decyzji, zaś program nauczania jest przeładowany i nie spełnia wymagań biznesu, który oczekuje od absolwentów przygotowania do rozwiązywania realnych, a nie teoretycznych problemów. Są pewne sygnały świadczące o tym, że uczelnie wprowadzają potrzebne zmiany; przybywa kierunków, gdzie zajęcia są prowadzone po polsku i angielsku. Coraz częściej Polacy wykładają na zagranicznych uczelniach, zaś krajowe szkoły przyciągają wykładowców z zagranicy. Wielu Polaków zdecydowało się na studia za granicą, w szczególności w Wielkiej Brytanii, a polskie władze i firmy liczą, że wrócą oni do kraju, wzmacniając rodzimą naukę i gospodarkę.