W stajesz do pracy, a ekspres sam robi kawę. Wchodzisz pod prysznic, a wbudowany w ścianę telewizor włącza się po odkręceniu wody. Kiedy mieszkanie wymaga wietrzenia, uchylają się okna. Inteligentny system powiadomi cię, gdy ktoś obcy będzie próbował się dostać do mieszkania.

Możesz kontrolować wszystko z dowolnego miejsca na świecie. Kiedyś internet łączył tylko ludzi siedzących przed komputerami. Teraz za pomocą tabletu albo smartfona będzie się można połączyć z własną lodówką.

Oto wkraczamy do świata, który za pomocą zaawansowanych technologii odczytuje nasze potrzeby. Polacy chcą mieszkać coraz lepiej. Coraz bardziej nowocześnie, coraz bardziej komfortowo. Dlatego deweloperom biznes idzie świetnie. Olbrzymia konkurencja wymusza coraz lepszą jakość oferowanych nieruchomości. Firmy kuszą nowoczesną aranżacją wnętrz, oferują pomoc architektów, stosują ekologiczne rozwiązania. Systemy smart home proponuje na razie niewiele firm. Niewykluczone jednak, że niedługo w naszych domach będą same inteligentne sprzęty.

W 2013 roku do kin weszła komedia romantyczna pod tytułem „Her". Samotny bohater nawiązuje związek z „Samanthą" – inteligentnym systemem operacyjnym, któremu głosu użyczyła Scarlett Johansson. Zainstalowany w komputerze wyrafinowany algorytm ze sztuczną inteligencją ma zdolność rozpoznawania głosów, potrafi też rozmawiać.„Samantha" czyta e-maile, śledzi podróże bohatera, przeszukuje sieć, by wiedzieć o nim jak najwięcej. Staje się kimś bardzo bliskim. Być może za jakiś czas każde nowe mieszkanie będzie inteligentne. Ale kto zechce „Samanthę" w pakiecie zamiast drugiego człowieka?