Aktualizacja: 23.04.2017 22:32 Publikacja: 23.04.2017 20:31
Marek A. Cichocki
Foto: archiwum prywatne
Media społecznościowe stały się potężnym instrumentem wpływu na rzeczywistość polityczną Zachodu, powodem nagłych i nie zawsze pożądanych zmian. Niektóre zachodnie społeczeństwa, na przykład w USA, czerpią wiedzę o własnym kraju i świecie w ponad 60 proc. z tak zwanych zagregowanych, czyli zindywidualizowanych i dopasowanych do odbiorcy informacji, które podają im media społecznościowe.
To otwiera możliwości potężnych manipulacji. Największa obawa, jak pokazuje przykład wyborów amerykańskich, wiąże się z możliwością wpływania na proces wyborów przez zewnętrzną ingerencję. Strategia manipulacji opinią publiczną przez umiejętne wytwarzanie fali negatywnych lub nieprawdziwych informacji może zachwiać wyborczą decyzją i przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść jednej ze stron. Rosja nie ukrywa przecież, że internet traktuje jako najnowocześniejszą broń w swoim całym – wymierzonym przeciwko Zachodowi – arsenale.
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas