Cichocki: Liberałowie szukają winnego

Dziwi mnie gwałtowność, z jaką wybuchła tzw. afera Cambridge Analytica.

Aktualizacja: 25.03.2018 20:09 Publikacja: 25.03.2018 19:39

Cichocki: Liberałowie szukają winnego

Foto: AFP

Cała sprawa wydaje się mocno rozdmuchana z powodów, które niekoniecznie mają cokolwiek wspólnego z troską o wolności obywatelskie. Przypomnijmy – chodzi o używanie w kampaniach wyborczych skomplikowanych algorytmów, dzięki którym można tworzyć profile osobowościowe użytkowników portali społecznościowych. Umożliwia to indywidualizowanie informacji pod kątem zainteresowań, potrzeb i preferencji użytkownika.

Ten proceder od lat funkcjonuje w przypadku internetowej, zindywidualizowanej reklamy, o czym każdy z nas może się łatwo przekonać. Choć raz kupując w internecie np. kalosze lub rezerwując hotel, jesteśmy później bombardowani reklamami obuwia i hoteli z całego świata. Praktyki te wywoływały co pewien czas dyskusję na temat prywatności w internecie. Nie było natomiast w tym kontekście mowy o przestępstwie.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Pietryga: Polska skręca na prawo. Czy Donald Tusk popełnił strategiczny błąd?
Opinie polityczno - społeczne
Pięć najważniejszych wniosków po I turze, którą wygrali Kaczyński i Tusk
Opinie polityczno - społeczne
Marek Cichocki: Kluczowa dla Polski jest zdolność budowania relacji z USA
Opinie polityczno - społeczne
Hity i kity kampanii. Długa i o niczym, ale obfitująca w debaty
felietony
Estera Flieger: Akcja Demokracja na opak