Cichocki: Niemcy w Warszawie. Ani nagroda, ani prezent

Warszawa stała się celem nieoczekiwanej dyplomatycznej ofensywy Niemiec.

Aktualizacja: 19.03.2018 17:14 Publikacja: 18.03.2018 17:50

Cichocki: Niemcy w Warszawie. Ani nagroda, ani prezent

Foto: AFP

W piątek wizytę złożył nowy minister spraw zagranicznych Heiko Maas, teraz z kolei przyleciała Angela Merkel. To polityczne ożywienie powinno przyczynić się do otrzeźwienia wszystkich, którzy twierdzili w ostatnim czasie z uporem, że Polska jest w Europie krajem izolowanym. Polska jest zbyt dużym państwem w Unii, aby można było ją izolować.

Jednak samych wizyt nie można traktować ani jako nagrody, ani jako prezentu. Niemcy po kilkumiesięcznym kryzysie związanym z formowaniem czwartego rządu Merkel powracają do polityki europejskiej w nowych, trudniejszych dla siebie uwarunkowaniach. Pierwszym wyzwaniem jest duża wewnętrzna niestabilność polityczna. Drugim – wojna celna z USA. Również „twardy" brexit uderza w niemieckie interesy gospodarcze. A także ambitne plany Emmanuela Macrona dla strefy euro, co oznacza dla Berlina nowe finansowe i polityczne zobowiązania, a dodatkowo budzi sprzeciw wielu państw tzw. unijnej północy. Jest nadzieja, że po miesiącach ideologicznego wzmożenia związanego z wyborami i tworzeniem koalicji niemiecka polityka europejska powracać będzie do pragmatycznej kalkulacji.

W tym kontekście trzeba patrzeć na obie wizyty niemieckich polityków w Warszawie oraz propozycje odmrożenia współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Niemcy szukają partnera w polskim rządzie pomimo głębokich ideologicznych uprzedzeń wobec niego. Z tej nowej możliwości dobrze byłoby skorzystać. Od marca 2017 r. relacje Warszawy z Berlinem znalazły się bowiem w całkowitej defensywie.

Warunkiem niezbędnym jest jednak określenie, jakie cele Warszawa chce osiągnąć przez nową trójstronną współpracę z Niemcami i Francją. Trójkąt Weimarski nie może stać się tym, czym był wcześniej: politycznym projektem piarowskim, a polskie ambicje nie mogą kończyć się na tym, by środkowoeuropejskim partnerom pokazać, jacy znów jesteśmy ważni, bo rozmawiamy z Berlinem i Paryżem jak równy z równym.

Potrzebujemy politycznego formatu, w którym będą negocjowane rozwiązania dotyczące realnych różnic interesów między Polską i Niemcami. To jednak wymagałoby przełamania psychologicznej bariery po naszej stronie i uwierzenia, że pole współpracy z Niemcami może być dla nas obszarem prowadzenia własnej, skutecznej polityki.

W piątek wizytę złożył nowy minister spraw zagranicznych Heiko Maas, teraz z kolei przyleciała Angela Merkel. To polityczne ożywienie powinno przyczynić się do otrzeźwienia wszystkich, którzy twierdzili w ostatnim czasie z uporem, że Polska jest w Europie krajem izolowanym. Polska jest zbyt dużym państwem w Unii, aby można było ją izolować.

Jednak samych wizyt nie można traktować ani jako nagrody, ani jako prezentu. Niemcy po kilkumiesięcznym kryzysie związanym z formowaniem czwartego rządu Merkel powracają do polityki europejskiej w nowych, trudniejszych dla siebie uwarunkowaniach. Pierwszym wyzwaniem jest duża wewnętrzna niestabilność polityczna. Drugim – wojna celna z USA. Również „twardy" brexit uderza w niemieckie interesy gospodarcze. A także ambitne plany Emmanuela Macrona dla strefy euro, co oznacza dla Berlina nowe finansowe i polityczne zobowiązania, a dodatkowo budzi sprzeciw wielu państw tzw. unijnej północy. Jest nadzieja, że po miesiącach ideologicznego wzmożenia związanego z wyborami i tworzeniem koalicji niemiecka polityka europejska powracać będzie do pragmatycznej kalkulacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie polityczno - społeczne
Agnieszka Markiewicz: Zachód nie może odpuścić Iranowi. Sojusz między Teheranem a Moskwą to nie przypadek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Rada Ministrów Plus, czyli „Bezpieczeństwo, głupcze”
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Pan Trump staje przed sądem. Pokaz siły państwa prawa
Opinie polityczno - społeczne
Mariusz Janik: Twarz, mobilizacja, legitymacja, eskalacja
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Śląsk najskuteczniej walczy ze smogiem