Kowal: Tajemnice Schulza

Martin Schulz dla niemieckich wyborców może się okazać prawdziwym darem. Bo kiedy w prawie każdym europejskim kraju elekcje stały się politycznym dreszczowcem, gdy bramy starej Europy ze wszech stron taranują populiści, w Niemczech spór toczy się w tradycyjnych ramach SPD–CDU.

Aktualizacja: 23.02.2017 06:27 Publikacja: 22.02.2017 19:58

Kowal: Tajemnice Schulza

Foto: Fotorzepa

Słupki socjalistów skoczyły do nieba. Doświadczony europejski wyjadacz na niemieckiej scenie robi za nową twarz. W niektórych landach – zupełnie poważnie – brakuje podobno druków legitymacji członkowskich SPD.

Z punktu widzenia ekonomicznych liberałów nie wygląda dobrze obietnica cofnięcia reform Schrödera, które w opinii ekonomistów dały Niemcom wzrost gospodarczy. Jednak obietnice wydłużenia wypłacania zasiłków to wabik i cena, jaką kandydat na kanclerza płaci za poparcie.

Merkel, jak przystało na charyzmatycznego lidera, przycięła zawczasu wewnętrzną konkurencję niczym trawnik. Ale na wiosnę ma już z kim przegrać. Na pewno jest trochę wypalona. Jeśli w ogóle wygra, będzie ją to kosztowało więcej politycznej gimnastyki, niż się spodziewała. W każdym razie zmęczeni panią kanclerz Niemcy mają już na kogo głosować.

Najlepiej jednak, by po wyborach nie odtworzyła się w Niemczech wielka koalicja. W wielu europejskich państwach wyborcy postrzegali bowiem elity jako gnuśne, dogadujące się ze sobą ponad głowami ludzi... Choć może to wrażenie zamaże autentyczny spór między politykami. A może nie.

Stabilizacja po wyborach w Niemczech jest istotna dla stabilizacji całej Unii. Znana nam kanclerz Merkel to gwarantuje. Ale jej konkurent również. Co więcej, jeśli zamiast handlu politycznymi nowalijkami nad Renem rozgorzeje poważna walka między doświadczonymi politykami, to może inne kraje odbiorą to jako sygnał, że warto podążyć tym tropem.

I jeszcze sprawa polska. Schulz znany jest z krwistego języka i ostrych porównań. Pierwszy przed laty przekonał się o tym Berlusconi, później doświadczyło tego również kilku polskich polityków.

Czas może jednak ujawnić tajemnicę: to człowiek, który zna i lubi Polskę. Jego poglądy na politykę wschodnią są podobne do tych, jakie mają polskie elity. Jak na polityka SPD jest mocno krytyczny wobec Rosji i zawsze dobrze żył z konserwatystami. Polacy, którzy z nim współpracowali, zapewne przytakną.

Słupki socjalistów skoczyły do nieba. Doświadczony europejski wyjadacz na niemieckiej scenie robi za nową twarz. W niektórych landach – zupełnie poważnie – brakuje podobno druków legitymacji członkowskich SPD.

Z punktu widzenia ekonomicznych liberałów nie wygląda dobrze obietnica cofnięcia reform Schrödera, które w opinii ekonomistów dały Niemcom wzrost gospodarczy. Jednak obietnice wydłużenia wypłacania zasiłków to wabik i cena, jaką kandydat na kanclerza płaci za poparcie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Czy Polska będzie hamulcowym akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej?
Opinie polityczno - społeczne
Stefan Szczepłek: Jak odleciał Michał Probierz, którego skromność nie uwiera
Opinie polityczno - społeczne
Udana ściema Donalda Tuska. Wyborcy nie chcą realizacji 100 konkretów
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Przeszukanie u Zbigniewa Ziobry i liderów Suwerennej Polski. Koniec bezkarności
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Jak odbudować naszą wspólnotę