Reklama

Surdykowski: Gorzka opowieść o Polsce

Nic nie wynika z awantury wokół „Bolka". Ludzie, którzy od początku byli blisko Wałęsy, wiedzieli, że ma plamę w życiorysie. Jednak zmazał ją dzielnością w Wolnych Związkach Zawodowych, maleńkiej grupce gdańskich opozycjonistów, która rzuciła wyzwanie władzy pod koniec lat 70.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:15 Publikacja: 06.02.2017 18:59

Surdykowski: Gorzka opowieść o Polsce

Foto: Fotorzepa

Tak w „Drodze nadziei", jak w filmie Wajdy są na ten temat krótkie, ale oczywiste epizody. Że Wałęsa nie chce o tym mówić ani przepraszać? „Bawół" – jak go wtedy nazywano – jest niezdolny do przyznania, że zbłądził. Taki był potem jako prezydent, taki został do dzisiaj. Wiedzą o tym wszyscy, którzy kiedykolwiek z nim współpracowali.

Dlatego w niedawnej eksplozji komentarzy nie ma nowej wiedzy o Wałęsie, jest tylko – i to zazwyczaj zasmucająca – wiedza o charakterach i umysłowości komentatorów. Ale jest w tym wszystkim także gorzka, lecz prawdziwa opowieść o Polsce i schodzącym dziś ze sceny pokoleniu; generacji Wałęsy, Kaczyńskich, Macierewicza, także mojej. Ale już nie Tuska i młodszych.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama