Aktualizacja: 05.02.2017 20:03 Publikacja: 05.02.2017 19:36
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Czasy się jednak zmieniły. Dziś jest inaczej. Część Europy Zachodniej naprawdę gotowa jest uznać amerykańskiego prezydenta za swojego wroga, a nie za okazję, by spojrzeć bardziej krytycznie na siebie. List Donalda Tuska, który stawia Trumpa obok terroryzmu islamskiego jako zagrożenie dla Europy, jest echem poglądów, które zaczynają dominować w politycznym establishmencie Francji czy wśród niemieckich zwolenników Martina Schulza. Europa dwóch prędkości przestała być straszakiem.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas