Polki poprawiają piersi, Azjatki powieki i... szczękę

Poprawianie natury z pomocą chirurga jest coraz popularniejsze na świecie.

Publikacja: 05.08.2017 17:47

Polki poprawiają piersi, Azjatki powieki i... szczękę

Foto: Fotolia.com

Do 2019 roku światowy rynek medycyny estetycznej ma szansę osiągnąć wartość 4 bilionów dolarów. Przodują na nim kraje azjatyckie, które dają 44 procent wartości globalnych dochodów sektora. Kliniki medycyny estetycznej w Azji świadczą usługi, których w Polsce raczej się nie uświadczy (jak wybielanie skóry) czy stosowane są u osób mających rzeczywiste deformacje (jak wydłużanie nóg). Rynek rośnie jednak na całym świecie, bo coraz chętniej ludzie chcą poprawiać rzeczywiste lub urojone braki w urodzie.Również w Polsce, bo także u nas przybywa osób, które chcą być piękniejsze. Większość stanowią kobiety, ale również panowie coraz chętniej odwiedzają kliniki medycyny estetycznej.

W Meksyku poprawisz biust

Niektóre kraje na świecie mają swoją specjalizację. Meksyk, na przykład, to wręcz promotor operacji powiększania biustu. Duży wpływ ma na to fakt, że średnia cena tej operacji w tym kraju to ok. 2,5 tysiąca dolarów, podczas gdy w USA za powiększenie piersi trzeba zapłacić mniej więcej 9 tysięcy. Z kolei w Brazylii operacje plastyczne i zabiegi medycyny estetycznej to wręcz moda i modyfikuje się tam kształt niemal wszystkiego od pośladków po biust czy usta.

Koreańczycy poprawią szczękę, a Irańczycy nos

Po drugiej stronie oceanu Korea specjalizuje się w plastyce żuchwy – modyfikacja kształtu szczęki jest tam bardzo popularna, podobnie wybielanie skóry czy nawet wydłużanie nóg (co jest bardzo bolesnym zabiegiem). Klienci muszą się liczyć ze sporymi kosztami – nawet prosta modyfikacja kształtu szczęki to koszt około 7 tysięcy dolarów, a zaawansowany zabieg może kosztować nawet 30 tysięcy dolarów. Bliżej Europy, w Iranie, jest prawdziwe centrum rynoplastyki – ponad 3 tysiące irańskich chirurgów przyjmuje u siebie pacjentki z 85 krajów. Koszt takiej operacji, to około 3 tysiące dolarów.

W Hiszpanii popyt napędzają imigranci

W Hiszpanii popularne są zabiegi powiększania biustu - taki zabieg kosztuje około 6 tysięcy euro (choć bez problemu można znaleźć tańsze oferty). Hiszpanki bardzo chętnie korzystają też z drobniejszych zabiegów – np. plastyki ust. Popyt na drobniejsze zabiegi, takie jak podnoszenie nosa czy korektę kształtu oczu napędzają imigranci.

Polki robią piersi na kredyt

W Polsce najpopularniejszym zabiegiem chirurgii plastycznej, jak wynika z danych Międzynarodowego Towarzystwa Estetycznej Chirurgii Plastycznej, jest powiększanie piersi. Polki korzystają zarówno z metod mało inwazyjnych (jak powiększanie kwasem hialuronowym), jak i operacyjnego wszczepiania implantów. Oprócz tego często decydują się na zmianę kształtu nosa, plastykę powiek czy liposukcję. Panowie z kolei próbują rozwiązywać problemy z łysieniem i chętnie korzystają z odmładzania za pomocą botoksu. Co ciekawe, już teraz zabiegi zarówno chirurgii plastycznej jak i medycyny estetycznej (czyli drobnych zabiegów takich jak lifting twarzy.

Polacy nie zawsze mają gotówkę na pokrycie kosztów operacji czy zabiegów, więc chętnie biorą na to pożyczki. Firmy specjalizujące się w finansowaniu usług medycznych przyznają, że na pokrycie kosztów chirurgii plastycznej lub zabiegów medycyny estetycznej, zaciągana jest nawet co czwarta udzielana przez nie pożyczka. Wśród pożyczkobiorców dominują kobiety – stanowią 75 procent osób zadłużających się w celu skorzystania z usług poprawiających urodę.

Jak Polki i Polacy szukają dobrego lekarza?

Chirurgia plastyczna czy nawet drobne zabiegi estetyczne, to poważna sprawa. Nie chodzi tylko o koszty, ale o ryzyko powikłań. Polki (Polacy są nieco bardziej wstydliwi) wymieniają się informacjami na anonimowych forach – polecają lekarzy, deklarują, że warto dojeżdżać nawet 350 km do dobrego specjalisty i często też opisują dramatyczne historie poważnych błędów. Zasadniczo jednak działają dwa podstawowe kanały – pierwszy to polecanie przez znajomych. Pragnący zachować anonimowość chirurg z jednej z warszawskich klinik chirurgii plastycznej twierdzi, że większość pacjentek chcących skorzystać z powiększania ust, biustu czy z liposukcji trafia do niego z polecenia. Drugim sposobem na znalezienie specjalisty jest, oczywiście, internet. Dużą rolę nadal odgrywają anonimowe fora, ale powoli też na znaczeniu zyskują media społecznościowe.

Do 2019 roku światowy rynek medycyny estetycznej ma szansę osiągnąć wartość 4 bilionów dolarów. Przodują na nim kraje azjatyckie, które dają 44 procent wartości globalnych dochodów sektora. Kliniki medycyny estetycznej w Azji świadczą usługi, których w Polsce raczej się nie uświadczy (jak wybielanie skóry) czy stosowane są u osób mających rzeczywiste deformacje (jak wydłużanie nóg). Rynek rośnie jednak na całym świecie, bo coraz chętniej ludzie chcą poprawiać rzeczywiste lub urojone braki w urodzie.Również w Polsce, bo także u nas przybywa osób, które chcą być piękniejsze. Większość stanowią kobiety, ale również panowie coraz chętniej odwiedzają kliniki medycyny estetycznej.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjedzie na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie