#RZECZoBIZNESIE: Artur Zawartko: Potrzebujemy gazu norweskiego

Patrzymy nie tylko pod kątem zapotrzebowania na gaz w rejonie Polski, ale chcemy budować hub – mówi Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-System.

Aktualizacja: 14.11.2016 14:36 Publikacja: 14.11.2016 14:17

#RZECZoBIZNESIE: Artur Zawartko: Potrzebujemy gazu norweskiego

Foto: tv.rp.pl

Polska czyni starania, żeby otworzyć Bramę Północną na Bałtyku. Jednym z jej elementów jest Baltic Pipe, który pomoże ściągać gaz z szelfu norweskiego. - Gaz z szelfu norweskiego jest dla nas niesłuchanie atrakcyjną propozycją, ponieważ zabezpieczałby nie tylko potrzeby krajowe, ale również całego regionu. Jesteśmy na etapie kończenia studium wykonalności dla tego projektu – mówi Zawartko.

Wiceprezes Gaz-System zapewnia, że studium wykonalności będzie znane do końca tego roku. Następnym elementem będzie procedura open season, gdzie klienci będą mogli zgłaszać zapotrzebowanie na gaz norweski.

Zawartko mówi również o tym, że prowadzone są analizy, co do potrzeby rozbudowania terminalu LNG. Jeśli będzie widać zapotrzebowanie klientów są już opcje jak rozbudować terminal. - Pierwszym krokiem będzie dostawienie regazyfikatorów, które pozwolą zwiększyć jego przepustowość z 5 do 7,5 mld m3 gazu w ciągu roku. Jest to najszybsza i najtańsza możliwość. Pozostaje opcja wybudowania trzeciego zbiornika, ale to jest zadanie znacznie dłuższe – tłumaczy. Druga opcja mogłaby zwiększyć przepustowość terminalu do 10 mld m3.

Gość programu zapewnia, że projekt powinien być skończony przed 2022 rokiem, kiedy to kończy się umowa z Gazprom Export i Polska chciałaby ograniczyć kupno gazu z Rosji. - Jest to absolutny priorytet – mówi. - Patrzymy nie tylko pod kątem zapotrzebowania na gaz w rejonie Polski, ale chcemy budować hub. Wtedy trzeba mieć różne źródła, różnych dostawców gazu i różne punkty wyjścia – dodaje.

W przypadku hubu ważną rolę odegra Ukraina, której infrastrukturę możemy wykorzystać. - Planujemy rozbudowę interconnectora z Ukrainą. Prace projektowe są już w pełnym biegu – mówi Zawartko. - Myślimy o przesyłaniu między 5 a 7 mld m3 gazu. Celujemy na datę 2020-21, żeby zdążyć przed 2022 rokiem – podsumowuje.

Polska czyni starania, żeby otworzyć Bramę Północną na Bałtyku. Jednym z jej elementów jest Baltic Pipe, który pomoże ściągać gaz z szelfu norweskiego. - Gaz z szelfu norweskiego jest dla nas niesłuchanie atrakcyjną propozycją, ponieważ zabezpieczałby nie tylko potrzeby krajowe, ale również całego regionu. Jesteśmy na etapie kończenia studium wykonalności dla tego projektu – mówi Zawartko.

Wiceprezes Gaz-System zapewnia, że studium wykonalności będzie znane do końca tego roku. Następnym elementem będzie procedura open season, gdzie klienci będą mogli zgłaszać zapotrzebowanie na gaz norweski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie