#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Jakóbik: Nord Stream może zagrozić bezpieczeństwu krajów NATO

Kraje skandynawskie boją się, że Nord Stream, a także działania floty rosyjskiej mogą zaszkodzić bezpieczeństwu energetycznemu - mówi Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny Biznesalert.pl.

Aktualizacja: 11.07.2016 13:43 Publikacja: 11.07.2016 13:21

#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Jakóbik: Nord Stream może zagrozić bezpieczeństwu krajów NATO

Foto: Rzeczpospolita

Podczas warszawskiego szczytu NATO nie podjęto ostatecznie tematu rozbudowy magistrali gazowej Nord Stream o kolejne dwie nitki. Dlaczego pominięto tę kwestię w oficjalnej dyskusji?

- Oficjalnie ten temat nie mógł paść, ponieważ kontrowersyjny projekt, który jest proponowany przez Rosjan, ma nieoficjalne wsparcie Niemiec. A Niemcy są członkiem NATO – wyjaśnia Wojciech Jakóbik.

Spór zaistniały pomiędzy członkami sojuszu pozostaje zatem w gestii decyzji politycznych, których władze militarne nie podejmują.

- To nie znaczy jednak, że on nie padł. W kuluarach rozmawiano bardzo intensywnie na ten temat – dodaje Jakóbik.

Zgodnie z informacją Kancelarii Prezydenta RP, zarówno Andrzej Duda, jak i Barack Obama skrytykowali rosyjski projekt.

Rozbudowa gazociągu Nord Stream II może zagrozić bezpieczeństwu krajów NATO

Na ile Amerykanie są zainteresowani podejmowaniem tematu o Nord Streamie? - Amerykanie, tak samo jak polska dyplomacja, próbują przekonać, że to jest projekt polityczny - narzędzie polityki Kremla – odpowiada redaktor naczelny Biznesalert.pl.

Jak zaznacza, projekt Nord Stream 2 rozbija solidarność między krajami, co obserwujemy już w Unii Europejskiej. Na dłuższą metę będzie to również zwiększać uzależnienie krajów wobec Rosji.

- Projekt ten może zagrozić także bezpieczeństwu każdego kraju NATO, czy to infrastruktury krytycznej, czy to przez zagrożenia hybrydowe – podkreśla Jakóbik.

Jak można zabezpieczyć akwen Morza Bałtyckiego przed prowokacjami Rosji?

Wojciech Jakóbik zaznacza, że panuje obecnie duże zaniepokojenie działaniami Rosji w tym regionie. Wspomina m. in. o tym, jak floty rosyjskie przeprowadziły niezapowiedziane ćwiczenia wojskowe w miejscu tworzenia interkonektora elektroenergetycznego NordBalt między Litwą a Szwecją, utrudniając jego budowę.

- Kraje skandynawskie, które są w łączności z NATO, boją się, że infrastruktura taka jak Nord Stream, a także działania floty rosyjskiej mogą zaszkodzić bezpieczeństwu energetycznemu – mówi Jakóbik.

Temat bezpieczeństwa na Bałtyku oraz Arktyce był z tego względu intensywnie podejmowany podczas szczytu NATO. W rozmowach tych Norwegia stała się silnym sojusznikiem Polski.

- To zagadnienie łączy Polskę i Norwegię – podkreśla Jakóbik. – Norwedzy, którzy handlują gazem w cywilizowany sposób, chcą na tym po prostu zarabiać i szukają argumentów ekonomicznych za budową korytarza norweskiego. Ta wspólnota interesów w ramach NATO może poprawić naszą pozycję.

Trwają rozmowy o współpracy energetycznej Polski z USA

Wojciech Jakóbik nawiązał również do rozmów prezydenta Andrzeja Dudy z Barackiem Obamą w kwestii zawiązania współpracy energetycznej oraz pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł.

- Rozmowy te są też ważne z punktu widzenia wydolności wojska w terenie, ponieważ NATO zajmuje się już oszczędnością energii w wojsku – dodaje Jakóbik.

Podczas warszawskiego szczytu NATO nie podjęto ostatecznie tematu rozbudowy magistrali gazowej Nord Stream o kolejne dwie nitki. Dlaczego pominięto tę kwestię w oficjalnej dyskusji?

- Oficjalnie ten temat nie mógł paść, ponieważ kontrowersyjny projekt, który jest proponowany przez Rosjan, ma nieoficjalne wsparcie Niemiec. A Niemcy są członkiem NATO – wyjaśnia Wojciech Jakóbik.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie