Polska bramą dla amerykańskiego LNG

Takie dni jak dzisiaj przechodzą do historii - powiedziała premier Beata Szydło, odnosząc się wpłynięcie do gazoportu im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu pierwszego statku z ładunkiem LNG z USA.

Aktualizacja: 08.06.2017 14:56 Publikacja: 08.06.2017 14:30

Polska bramą dla amerykańskiego LNG

Foto: PAP/Jerzy Muszyński

- Takie dni jak dzisiaj przechodzą do historii, bo ten pierwszy transport gazu z USA do Polski na pewno będzie w przyszłości odnotowywany w podręcznikach historii - powiedziała premier.

- Ten dzień jest takim symbolicznym dniem, który pokazuje, że Polska rzeczywiście realizuje idee bezpiecznego kraju - dodała.

Podkreślała, że taka inwestycja jak gazoport w Świnoujściu "łączy w sobie dwa priorytety polskiego rządu - bezpieczeństwo i rozwój".

- Dzisiaj Polska może mówić, że jest państwem bezpiecznym i suwerennym, również dlatego, że mamy tak wspaniałe inwestycje - przekonywała.

- Droga, którą wybrał polski rząd, jest nie tylko drogą w dobrym kierunku, ale przede wszystkim jesteśmy skuteczni - dodała.

Szydło pogratulowała wszystkim, "którzy przyczynili się do tego, aby dzisiaj można było ten dzień świętować". Z kolei partnerów z USA zachęcała do "dalszej i bardziej efektywnej współpracy".

Polska bramą dla amerykańskiego LNG

– Ameryka Północna jest kolejnym regionem świata, z którego sprowadzamy gaz skroplony. Ta dostawa pokazuje, że Polska może z powodzeniem pełnić rolę bramy dla amerykańskiego LNG do naszej części Europy. To wzmacnia międzynarodową pozycję PGNiG i pozwala nam jeszcze skuteczniej realizować nasze cele biznesowe – powiedział Piotr Woźniak, prezes Zarządu PGNiG SA.

Mierzący 289 m długości i 46 m szerokości gazowiec wypłynął 22 maja br. z terminala Sabine Pass w amerykańskiej Luizjanie. Do Świnoujścia dotarł w środę.

Premier Szydło oceniła, że takie dostawy powinny stać się rutyną.

Skroplony gaz zostanie poddany procesowi tzw. regazyfikacji, czyli przywrócenia - poprzez ogrzanie - do postaci gazowej. Odbywa się to w specjalnych instalacjach - tzw. odparowalnikach. Po zakończeniu regazyfikacji paliwo trafi do polskiej sieci gazowej.

Ładunek na rynku spot kupiło PGNiG, które do terminala sprowadza również skroplony gaz z Kataru. Wiceprezes PGNiG ds. handlowych Maciej Woźniak mówił wcześniej dziennikarzom, że to nie ostatnia dostawa LNG z USA. Przypomniał, że do terminala wkrótce dotrze kolejny transport z innej transakcji spotowej. PGNiG nie ujawnia sprzedawcy. Oprócz tego - jak mówił Woźniak - "do października jeszcze jakiś spot się przydarzy". Wiceprezes PGNiG powtórzył, że nie widzi zagrożeń dla dostaw w ramach kontraktu katarskiego z powodu sytuacji międzynarodowej wokół Kataru.

- Takie dni jak dzisiaj przechodzą do historii, bo ten pierwszy transport gazu z USA do Polski na pewno będzie w przyszłości odnotowywany w podręcznikach historii - powiedziała premier.

- Ten dzień jest takim symbolicznym dniem, który pokazuje, że Polska rzeczywiście realizuje idee bezpiecznego kraju - dodała.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie