- W szczególności nowe porozumienie zakłada, że Kaspersky Lab. będzie w trybie operacyjnym dostarczać organizacji Interpol dane o nowych zagrożeniach atakami hakerskimi, które zostaną przez nas wykryte. Te informacje pomogą ekspertom ds. przestępczości cyfrowej szybciej i skuteczniej zapobiegać i przeciwdziałać atakom na całym świecie a także wykrywać grupy cyber przestępców - informuje Kaspersky Lab w komunikacie cytowanym przez agencję Prime.

Rosjanie współpracują z Interpolem od czterech lat. W tym czasie wspólnie rozbili grupę hakerów z Azji Południowo-Wschodniej; pomogli też odkryć około 9000 serwerów, które wykorzystywali przestępcy, a także setki zarażonych wirusami stron, wśród których były portale organów państw szeregu krajów tego regionu (Azji).

Przed dwoma lat Kaspersky Lab. pomógł Interpolowi zablokować tzw. botnet Simda - sieć ponad 770 tysięcy zarażonych komputerów na całym świecie.

- Nowe porozumienie z Interpolem to dla Kaspersky Lab. logiczny krok w rozwoju naszej współpracy. Gwarantuje, że organy ścigania na całym świecie będą miały dostęp do informacji, która pomoże im w walce z zagrożeniami cybernetycznymi - skomentował Noboru Nakatani dyrektor Globalnego Kompleksu Innowacji Interpolu.

Umowa z Interpolem zbiegła się w czasie z oskarżeniami z USA wobec rosyjskiej firmy. Według The Wall Street Journal, władze Rosji zmieniły antywirus dostarczmy przez Kaspersky Lab. na amerykański rynek, tak by umożliwiło to szpiegowanie instytucji używających rosyjskiego oprogramowania antywirusowego. Oprogramowanie miało umożliwiać Moskwie dostęp do amerykańskich dokumentów z adnotacją Top Secret.