Była Rosja, będzie park

Jesienią w centrum Moskwy zostanie otwarty nowy wielki park. Stanie na miejscu najsłynniejszego sowieckiego hotelu. W latach 70-tych XX wieku „Rossija" była największym hotelem świata.

Publikacja: 16.07.2017 16:04

Była Rosja, będzie park

Foto: Bloomberg

Ta historia zaczyna się w Zariadie - najstarszej dzielnicy Moskwy, ściśle przylegającej do Kremla i Placu Czerwonego. W czasie drugiej wojny dzielnica została prawie całkowicie zniszczona. Po wojnie niesione zwycięstwem sowieckie władze zdecydowały, że na ruinach stanie ósmy moskiewski pałac kultury o nazwie Zariadie.

Znana mam z Warszawy zwalista, marmurowa, monumentalna konstrukcja miała być najwyższa ze wszystkich - 275 m i zwieńczona wielką złotą gwiazdą. Architekt komunistów Dmitrij Czeczulin zaprojektował ją za plecami cerkwi Wasilija Błogosławionego, która przy pałacu wyglądała jak dziecięca zabawka. Do śmierci Stalina w 1953 r został postawiony fundament i stalowy korpus do wysokości ósmego piętra. I na tym się ta budowa zakończyła. Po śmierci dyktatora, nowe kremlowskie kierownictwo przerwało budowę. Przyczyniła się do tego... Warszawa.

- Były liczne spiskowe teorie na temat zaniechania budowy ósmego pałacu, ale prawda jest prosta: na tak gigantyczną inwestycję brakowało pieniędzy, materiałów i rąk do pracy. W tym czasie to wszystko zostało skierowane na budowa Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie - mówił historyk Jurij Wołczok dla gazety "RBK". W 10 lat po zatrzymaniu budowy Zariadia na Kremlu pojawił się nowy pomysł zagospodarowania ogromnego, rozgrzebanego placu w centrum stolicy. Od lat delegaci przyjeżdżający do Moskwy z całego ZSRR zajmowali cały jedyny reprezentacyjny hotel „Moskwa". W stolicy dramatycznie brakowało miejsc noclegowych na międzynarodowym poziomie. Tak zrodziła się decyzja o budowie hotelu Rosja (Rossija).

Jego projekt powierzono temu samemu głównemu architektowi stalinizmu - Czeczulinowi. Dzięki temu został on autorem najbardziej znanej budowli sowieckiego modernizmu. Budowa hotelu zajęła pięć lat - 1962-1967. Powstał na fundamencie przygotowanym pod pałac.

- W czasach Stalina Kreml był całkowicie zamknięty dla cudzoziemców, a Zariadie miało być pałacem dla KGB - wzbudzającej największy strach sowieckiej organizacji. Chruszczow Kreml otworzył, a dwa kroki od murów postawił nowoczesny hotel, jakby zapraszając do Moskwy cały świat - zauważa Natalia Samowier historyk architektury. Hotel Rosja był największy na świecie. Liczył 12 pięter, miał fasadę z białego kamienia ze złotymi metalowymi elementami w ten sposób komponując się z kolorystyką Kremla. Był czworobokiem z ogrodami w wewnętrznym patio. W hotelu było 3182 pokoi. Nocowało w nim małe miasto. Z okiem można było oglądać Plac Czerwony i Kreml. Sto numerów klasy lux zostało wyposażonych wyłącznie w zagraniczny sprzęt najwyższej jakości.

Był też pierwszym hotelem sowieckiej stolicy otwartym na mieszkańców (dotąd wstęp mieli tylko goście za okazaniem specjalnych przepustek i paszportów). W hotelu Rosja mieściły się sale kinowe, restauracje, kawiarnie, sklepy, biblioteka i sala koncertowa. Mówiono też, że każdy pokój wyposażony został w urządzenia podsłuchowe.

Projektant wykorzystał do wystroju nowoczesne materiały - plastik i metal i to one okazały się dla hotelu zabójcze. W 1977 r - równo dekadę od powstania, w hotelu miał miejsce tragiczny i gigantyczny pożar. Był to największy pożar w tym czasie na świecie. Zginęły w nim 42 osoby.  Ponad 1000 gości zostało ewakuowanych. Centralna sowiecka prasa przemilczała tragedię.

Przyczyną była włączona do prądu lutownica, pozostawiona przez pracowników w pomieszczeniu hotelowego radiowęzła. Odpowiedzialny za to brygadzista dwa dni po pożarze popełnił samobójstwo.

Po tym wydarzeniu wprawdzie hotel został odbudowany, ale już nigdy nie podźwignął się do dawnej świetności. W końcu lat 90-tych XX wieku Rossija wymagała już kapitalnego remontu. Na tle nowych moskiewskich hoteli była obiektem niskiej klasy. W 2006 r władze Moskwy - właściciele hotelu, zdecydowały o jego zamknięciu i rozebraniu.

Ta historia zaczyna się w Zariadie - najstarszej dzielnicy Moskwy, ściśle przylegającej do Kremla i Placu Czerwonego. W czasie drugiej wojny dzielnica została prawie całkowicie zniszczona. Po wojnie niesione zwycięstwem sowieckie władze zdecydowały, że na ruinach stanie ósmy moskiewski pałac kultury o nazwie Zariadie.

Znana mam z Warszawy zwalista, marmurowa, monumentalna konstrukcja miała być najwyższa ze wszystkich - 275 m i zwieńczona wielką złotą gwiazdą. Architekt komunistów Dmitrij Czeczulin zaprojektował ją za plecami cerkwi Wasilija Błogosławionego, która przy pałacu wyglądała jak dziecięca zabawka. Do śmierci Stalina w 1953 r został postawiony fundament i stalowy korpus do wysokości ósmego piętra. I na tym się ta budowa zakończyła. Po śmierci dyktatora, nowe kremlowskie kierownictwo przerwało budowę. Przyczyniła się do tego... Warszawa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko