Biżuteria królowej Marii Antoniny na aukcji

Diamenty i perły królowej Marii Antoniny, żony Ludwika XVI zostaną wystawione na licytację. Aukcję zaplanowano na 12 listopada w Genewie.

Aktualizacja: 23.06.2018 08:11 Publikacja: 23.06.2018 08:00

Foto: Wikimedia Commons

Dom aukcyjny Sotheby's pisze, że biżuteria nie była pokazywana publicznie od czasów Wielkiej Rewolucji Francuskiej.

Na sprzedaż wystawionych zostanie ponad sto sztuk biżuterii, która obecnie należy do rodziny Burbonów Parmeńskich. To najważniejsza i najpokaźniejsza kolekcja biżuterii, jaka kiedykolwiek pojawiła się na rynku dzieł sztuki.

Pracownicy domu aukcyjnego oczekują, że diamentowy wisior z perłami królowej zostanie sprzedany za ok. 2 mln. dolarów, naszyjnik składający się z ponad 300 pereł - 300 tys. dolarów, a perłowe kolczyki – 50 tys. dolarów.

Maria Antonina kochała perły, i na każdym obrazie jej wizerunek zawiera perłowy element.

Na aukcji pojawią się również precjoza innych rodzin, w których posiadanie weszli Burbonowie-Parmeńscy, m.in. bogato zdobiona tiara ofiarowana przez cesarza Franciszka Józefa arcyksiężnej Marii Annie z okazji jej ślubu w 1902 roku z księciem Parmy Eliasem Burbonem. Tiarę wykonał wiedeński dom jubilerski Koecherta, który przez cztery pokolenia pracował na potrzeby dworu cesarskiego. Szacunkowa wartość diademu to 80-120 tys. dolarów.

Wartość całej oferowanej do sprzedaży kolekcji wynosi co najmniej 5 mln dolarów, a jednym z najdroższych precjozów jest diamentowa zawieszka z pojedynczą ogromną barokową perłą, szacowana na 1-2 mln dolarów.

Większość biżuterii z wystawionej na aukcję kolekcji została podarowana Robertowi I, ostatniemu panującemu księciu Parmy i Piacenzy, przez jego matkę Ludwikę Marię Teresę Burbon, wnuczkę króla Francji Karola X Burbona, brata Ludwika XVI.

Maria Antonina została zgilotynowana 16 października 1793 roku, miesiąc później podobny los spotkał jej męża, Ludwika XVI.

Jej kolekcja biżuterii została uratowana dzięki zaufanym dworzanom, którzy najpierw wywieźli ja do Belgii a potem do Austrii, do bratanka królowej cesarza Franciszka II. Wywiezienie kolekcji miało być jednym z elementów ucieczki rodziny królewskiej z Francji. Ostatecznie kolekcja trafiła w ręce Marii Teresy Charlotty Burbon, córki Marii Antoniny, która przeżyła rewolucję.

Dom aukcyjny Sotheby's pisze, że biżuteria nie była pokazywana publicznie od czasów Wielkiej Rewolucji Francuskiej.

Na sprzedaż wystawionych zostanie ponad sto sztuk biżuterii, która obecnie należy do rodziny Burbonów Parmeńskich. To najważniejsza i najpokaźniejsza kolekcja biżuterii, jaka kiedykolwiek pojawiła się na rynku dzieł sztuki.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko