W gospodarce włoskiego regionu Tyrol Południowy turystyka przynosi 11 procent PKB. A Polska jest wśród ośmiu krajów, których obywatele najczęściej go odwiedzają.
- Już kilka lat temu zauważyliśmy, że Polacy, to goście, którzy różnią się tym od innych nacji, że zostają u nas długo, tydzień i więcej. I w okresie, kiedy nasi farmerzy mają dużo czasu, by się zająć gośćmi, czyli zimą i wczesną wiosną. Polacy uwielbiają narty i lubią mieszkać oryginalnie, cenią też sobie system apartamentów. A 449 z 1700 naszych farm usytuowanych jest nie dalej niż 5 km od stoków z wyciągami, z ciekawym rzemiosłem, kuchnią i dobrym standardem noclegów. Postanowiliśmy, więc przygotować specjalny program dla polskich gości - mówi Hans J. Kienzl dyrektor ds. marketingu stowarzyszenia Roter Hahn (Czerwony Kogut) w rozmowie z „Rzeczpospolitą".
Polak kuszony zimą
Tyrol Południowy to kraina zamieszkana przez górali tyrolskich. Choć od stu lat należy do Włoch, to jest dwujęzyczna z dominującym językiem niemieckim i kulturą bliską austriackiemu Tyrolowi Północnemu. Problemem jest tu porozumienie się po angielsku, bo region gospodarczo i kulturowo był długie lata związanym z obszarami niemieckojęzycznymi. I dziś najwięcej turystów przyjeżdża tu z Niemiec. Jak opowiada Sonja Keserer z działu marketingu Roter Hahn, niemieccy turyści to prawie 40 procent gości na farmach organizacji. Włosi stanowią 35 procent wypoczywających, po nich są Austriacy, Szwajcarzy, Holendrzy, Belgowie, Czesi i Polacy.
Nasi rodacy to 1 procent z około miliona odwiedzających region co roku gości (2,79 mln sprzedanych noclegów w ostatnim roku.).
- Liczba gości rośnie z roku na rok, ale wciąż mamy wolne moce szczególnie zimą i wczesną wiosną, Farmerzy nie mają wtedy jeszcze pracy w sadach (większość gospodarstw produkuje owoce, szczególnie jabłka). Stąd pomysł na program skierowany pod konkretnego turystę. O ile Niemcy przyjeżdżają na krótko, ale po kilka razy, o tyle Polacy wybierają pobyty długie. A 67 procent naszych farm oferuje tak lubiane przez Polaków apartamenty. Natomiast pokoje ma 15 procent - dodaje Sonja Keserer.