Osoby, które chcą udać się na trekking pod najwyższą górę świata lub wejść na jej szczyt, przygodę rozpoczynają w miejscowości Lukla.
Ze względu na rosnącą popularność szlaku, który prowadzi do bazy pod szczyt Mount Everest, zwiększa się także problem pozostawionych tam odpadów. Dzięki współpracy Komitetu Kontroli Zanieczyszczeń Sagarmatha z lokalnymi przewodnikami oraz przewoźnikami lotniczymi, szlak został w dużej mierze oczyszczony.
W sobotę rozpoczęła się akcja sprzątania szlaku - informuje TVN24. Celem jest zebranie stu ton śmieci, które pozostawione zostały przez turystów oraz wspinaczy z całego świata. Jedynie pierwszego dnia odpady o masie 1200 kilogramów zostały przewiezione do Katmandu, gdzie zostaną poddane recyklingowi.
Wśród śmieci zabranych ze szlaku są między innymi butelki i puszki oraz porzucony sprzęt do wspinaczki, trekkingu, czy butle z tlenem.