Temperatury na świecie rosną w rekordowym tempie

Odnotowano rekordowy wzrost temperatur na świecie. Ciepło, zmagazynowane przez Pacyfik zostało uwolnione przez El Nino, zjawisko, polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej oceanu.

Aktualizacja: 22.02.2018 08:32 Publikacja: 22.02.2018 06:08

Temperatury na świecie rosną w rekordowym tempie

Foto: NASA

Temperatura powierzchni ziemi wzrosła o 25 proc. w zaledwie trzy lata, wynika z dokumentu opracowanego przez naukowców University of Arizona. To pierwsze badanie, które określiło jak bardzo rozgrzała się Ziemia i znalazło tego przyczynę.

Średnia temperatura powierzchni Ziemi w latach 1900-2013 wynosiła około 0,9 stopni Celsjusza. Zespół, pod kierownictwem profesora Jianjun Yin, stwierdził, że od tamtej pory (2014-2016) temperatura ta wzrosła aż o 0,24 stopnia Celsjusza. Naukowcy są zaskoczeni - nie przypuszczali, że zmiany mogą nastąpić tak szybko. Skok temperatur zbiegł się ekstremalnymi wydarzeniami pogodowymi na całym świecie, w tym falami upałów, suszami, powodziami, topnieniem lodu polarnego i globalnym bieleniem korali wywołanym stresem cieplnym, który dotyka około 40% raf. Badacze uważają, że nie da się wytłumaczyć tego wzrostu temperatury naturalną zmiennością w systemie klimatycznym.

W latach 1998-2013 tempo ocieplania powierzchni Ziemi spadło. Stało się tak, ponieważ strefa równikowa Oceanu Spokojnego wychwytywała ciepło powstające podczas emisji gazów cieplarnianych. El Nino w latach 2014-2015 uwolniło całe to zgromadzone ciepło, powodując gwałtowny skok temperatur powierzchni Ziemi, a co za tym idzie nieprzewidywalne zjawiska pogodowe takie jak katastrofalne ulewy, huraganowe wiatry czy susze.

El Nino to zjawisko, polegające na utrzymywaniu się wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej. Powstaje ono w sytuacji, gdy nad środkowym i zachodnim Pacyfikiem słabną pasaty. Powoduje to zaburzenia cyrkulacji wody w oceanie. Chłodne wody głębinowe we wschodniej części nie podnoszą się i z tego powodu rośnie temperatura wody i wilgotność powietrza w rejonie zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej; pojawiają się katastrofalne opady w Andach i susze w Azji południowo-wschodniej oraz północnej Australii.

Naukowcy przeprowadzili analizę danych z lat 1850-2016 dotyczących zarówno ocieplenia klimatu, ilości ciepła zmagazynowanego w oceanach, poziomów morza, rekordów cyklu klimatycznego, i dekadalnej oscylacji Pacyficznej. Wykazała ona, że wzrost temperatury na świecie w latach 2014-2016 był bezprecedensowy. Chociaż wydzielanie ciepła z Oceanu Spokojnego podczas El Nino jest normalne, naukowcy odkryli, że duża część ciepła wydzielona w ostatnim czasie wynikała z dodatkowego ocieplenia spowodowanego wzrostem ilości gazów cieplarnianych w atmosferze.

- Wynik wskazuje, że główną przyczyną rekordowych poziomów globalnej temperatury było zwiększenie emisji gazów cieplarnianych, a nie sama wewnętrzna zmienność klimatu". – powiedział Jianjun Yin.

Naukowcy opracowali też dwa scenariusze zmian klimatycznych. Pierwszy przewiduje niską emisję gazów cieplarnianych. Według niego poziom gazów rośnie do 2020 r., a następnie maleje, co może przynieść dwa skoki temperatury o 0,24 stopnia Celsjusza do 2100r. Drugi, zakładający wzrost emisji do 2100r., przewiduje nawet 9 takich skoków temperaturowych, przy czym towarzyszące im zjawiska będą bardziej gwałtowne i długotrwałe, co przyniesie bardziej dramatyczne skutki.

Świat jest na dobrej drodze do realizacji jednego z tych scenariuszy. Jeśli natychmiast nie zmienimy naszego stosunku do emisji gazów cieplarnianych, musimy się przygotować na konsekwencje. Pamiętajmy, że każda dodatkowa tona dwutlenku węgla wysłana do atmosfery, zwiększy częstotliwość, skalę i czas trwania niebezpiecznych zdarzeń pogodowych co sprawia, że huragany, ulewy i podtopienia mogą stać się naszym codziennym doświadczeniem.

Temperatura powierzchni ziemi wzrosła o 25 proc. w zaledwie trzy lata, wynika z dokumentu opracowanego przez naukowców University of Arizona. To pierwsze badanie, które określiło jak bardzo rozgrzała się Ziemia i znalazło tego przyczynę.

Średnia temperatura powierzchni Ziemi w latach 1900-2013 wynosiła około 0,9 stopni Celsjusza. Zespół, pod kierownictwem profesora Jianjun Yin, stwierdził, że od tamtej pory (2014-2016) temperatura ta wzrosła aż o 0,24 stopnia Celsjusza. Naukowcy są zaskoczeni - nie przypuszczali, że zmiany mogą nastąpić tak szybko. Skok temperatur zbiegł się ekstremalnymi wydarzeniami pogodowymi na całym świecie, w tym falami upałów, suszami, powodziami, topnieniem lodu polarnego i globalnym bieleniem korali wywołanym stresem cieplnym, który dotyka około 40% raf. Badacze uważają, że nie da się wytłumaczyć tego wzrostu temperatury naturalną zmiennością w systemie klimatycznym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu
Nauka
Polscy fizycy w gronie najlepszych naukowców z całego świata
Nauka
Groźne choroby w 2024 roku. Ekspertka WHO: COVID-19, denga, mpox