Więcej studiów pięcioletnich

Najlepsze uczelnie będą decydować, czy studia powinny być jednolite, bez podziału na licencjackie i magisterskie.

Aktualizacja: 22.01.2018 17:04 Publikacja: 22.01.2018 16:43

Więcej studiów pięcioletnich

Foto: Fotolia.com

Uczelnie z kategorią A lub A+, a więc te najlepsze, będą mogły zrezygnować ze studiów dwustopniowych na rzecz jednolitych. Taką zmianę do projektu nowej ustawy o szkolnictwie wyższym wprowadzono po konsultacjach społecznych. Teraz tylko niektóre kierunki mogą być prowadzone jako jednolite, np. prawo czy medycyna.

Projekt przewiduje częściowe odejście od obowiązującego w Unii Europejskiej systemu bolońskiego. Zmiana ma zacząć obowiązywać w 2021 r.

Podział regułą

– W Europie trwa dyskusja o systemie bolońskim. Ale nasze stanowisko jest jednoznaczne – skoro Polska jest częścią Unii Europejskiej, powinniśmy zachować rozwiązanie, które zapewnia porównywalność studiów w Polsce i w przestrzeni europejskiej – powiedział wicepremier Jarosław Gowin, prezentując projekt ustawy. I dodał, że generalnie zachowamy podział na studia licencjackie i magisterskie, ale ministerstwo chce dać możliwość autonomicznego decydowania, czy w dyscyplinie, w której uczelnia prowadzi badania na światowym poziomie, będzie prowadziła studia jednolite.

Przedstawiciele środowiska naukowego rzeczywiście takie postulaty zgłaszali od dawna.

– Uczelnie o większym potencjale powinny mieć więcej swobody – mówi dr hab. Aneta Pieniądz z ruchu Obywatele Nauki. I dodaje, że korzystne byłoby np. prowadzenie historii jako studiów pięcioletnich. Trudno bowiem zamknąć cały cykl nauczania wszystkich epok w trzech latach. To prowadzi do obniżenia poziomu.

Wbrew Prawu i Sprawiedliwości

Minister nauki i szkolnictwa wyższego nie zamierza realizować więc programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Deklarowano w nim, że studia magisterskie będą regułą. Student miał rozpoczynać pięcioletnie studia, choć w ich trakcie mógł się ograniczyć do trzyletnich licencjackich.

Zaoczne nie będą dłuższe

Wbrew zapowiedziom nie zostaną wydłużone studia niestacjonarne. Ustawa będzie przewidywała, że studia zaoczne mogą być dłuższe. Ale wydłużenie nie będzie obowiązkowe. Teraz funkcjonuje podobne rozwiązanie.

– Ze zmian wycofaliśmy się pod wpływem uwag zgłaszanych podczas konsultowania projektu. Nie jestem jednak z tego w pełni zadowolony, bo dłuższe studia miały zagwarantować wyższą jakość – powiedział minister Jarosław Gowin.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami uczelnie będą mogły wprowadzić dodatkowe sito przy rekrutacji.

Podstawą przyjęć na studia ma być egzamin maturalny, ale uczelnia będzie mogła zarządzić egzamin wstępny.

Egzamin dojrzałości ma rzutować przynajmniej na połowę punktów w postępowaniu rekrutacyjnym.

Studenci nie mają nic przeciwko dodatkowej selekcji.

– Na niektórych kierunkach taki egzamin może sprzyjać jakości kształcenia – ocenia Tomasz Tokarski, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Pojawiają się jednak wątpliwości.

– Studenci, mając do wyboru dwie dobre uczelnie z tym samym kierunkiem, wybiorą tę, na której nie ma dodatkowego egzaminu – uważa prof. Piotr Stec ze stowarzyszenia Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej.

Według studentów najważniejsze zmiany dotyczą jednak opłat za studia. Już przy rekrutacji uczelnia będzie musiała podać pełen ich katalog i wysokość. Student będzie musiał znać wszystkie koszty związane ze studiami jeszcze przed ich rozpoczęciem. Za zmianę opłat minister będzie mógł nałożyć na uczelnię karę finansową.

Poparcie Zjednoczonej Prawicy

We wrześniu, gdy wicepremier Jarosław Gowin wysyłał projekt reformy do konsultacji społecznych, spotkał się ze sprzeciwem Prawa i Sprawiedliwości. Jednak obecna wersja ustawy ma ponoć zostać poparta.

– Odbyliśmy ważne rozmowy na szczeblu kierownictwa koalicji. Jestem z nich zadowolony. Potrzebne będą jeszcze konsultacje klubu parlamentarnego i z posłami Zjednoczonej Prawicy z sejmowej Komisji Edukacji – zaznaczył Jarosław Gowin.

2,5 mld zł ma zostać przeznaczone na wdrożenie nowej ustawy w latach 2018–2019

1,4 mln studentów uczy się w Polsce, w tym 839 tys. w trybie dziennym w uczelniach publicznych

Uczelnie z kategorią A lub A+, a więc te najlepsze, będą mogły zrezygnować ze studiów dwustopniowych na rzecz jednolitych. Taką zmianę do projektu nowej ustawy o szkolnictwie wyższym wprowadzono po konsultacjach społecznych. Teraz tylko niektóre kierunki mogą być prowadzone jako jednolite, np. prawo czy medycyna.

Projekt przewiduje częściowe odejście od obowiązującego w Unii Europejskiej systemu bolońskiego. Zmiana ma zacząć obowiązywać w 2021 r.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego