W poniedziałek wicepremier Mateusz Morawiecki udał się z wizytą do białoruskiej stolicy, gdzie weźmie udział w jubileuszowym XX Polsko-Białoruskim Forum Gospodarczym „Dobrosąsiedztwo". Wcześniej jednak spotkał się z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Jest to pierwsza wizyta tak wysokiej rangi polityka jednego z krajów UE na Białorusi od ponad sześciu lat (nie licząc spotkania „czwórki normandzkiej" w Mińsku - red.).

- W przeciwieństwie do kontaktów politycznych, nie utraciliśmy naszych relacji gospodarczych. Ale mimo to, współpracę tę trzeba zwiększać. Jeżeli liczymy na bardziej bliskie relacje z naszą najbliższą sąsiadką, musimy stworzyć fundament tych relacji. Fundamentem tym może być tylko gospodarka – powiedział Łukaszenko, cytowany przez państwową agencję BelTA.

Rządzący od ponad ćwierćwiecza białoruski przywódca oświadczył, że białoruska strona jest zainteresowana utworzeniem polsko-białoruskich przedsiębiorstw i jest gotowa udzielić wszelkiej pomocy.

Tymczasem wicepremier Morawiecki zapełnił, że Polska jest gotowa rozmawiać o przeszkodach we współpracy gospodarczej i poszukiwać odpowiedniego rozwiązania. – Dzisiaj przed spotkaniem z panem rozmawialiśmy o białoruskich traktorach i dostawach białoruskiego cementu do Polski – powiedział Morawiecki, cytowany przez BelTA.

- Zdecydowanie chcemy, by współpraca opłacała się obu stronom. Nam dobrze są znane problemy związane z transformacją. Przeszliśmy przez to. Dobrze rozumiemy, jaką drogę musicie przejść i co w związku z tym trzeba zrobić – mówił.