Swoją rozmowę z prezydentem Niemiec Andrzej Duda relacjonował w czasie wystąpienia z okazji 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Europoseł PO nie ukrywał, że treść tej relacji go zaskoczyła. - Pan prezydent skarży się na Polskę podczas wizyty w innym państwie - ocenił dodając, że ocena Dudy jest nieprawdziwa. - Oczywiście, są w Polsce przypadki biedy, krzywdy. Nie można jednak powiedzieć, że państwo nie jest sprawiedliwe - mówił Rosati.

Były szef MSZ podkreślił, że rolą prezydenta jest budowanie dobrego wizerunku Polski za granicą. - Kampania wyborcza skończyła się w maju - przypomniał polityk PO. Według Rosatiego słowa Dudy wynikają "z braku doświadczenia" i "uczenia się trudnej roli prezydenta".

Andrzej Duda złożył wizytę w Niemczech 28 sierpnia. Była to jego druga zagraniczna wizyta w roli głowy państwa (wcześniej odwiedził Estonię).