„W kwietniu chcemy pojechać do biura ONZ i powiedzieć, jak jest naprawdę. A nie tak, jak przedstawi to rząd PiS" – pod takim hasłem zbiórkę pieniędzy prowadzi w internecie Kampania przeciw Homofobii. Wyliczyła ona, że potrzebuje 4,4 tys. zł na sfinansowanie tygodniowego pobytu w Genewie swojej przedstawicielki Mirosławy Makuchowskiej. Udało się zebrać 5,3 tys.
– Planuję wziąć udział w sesji grupy roboczej z udziałem organizacji pozarządowych. Mam zamiar też spotkać się z około 30 delegacjami rządów państw należących do ONZ – mówi Makuchowska.
Jej organizacja przygotowała alternatywny raport dotyczący praw człowieka w Polsce, bo nie zgadza się z oficjalnym dokumentem rządowym, który powstał na potrzeby Powszechnego Okresowego Przeglądu Praw Człowieka. W maju ma on objąć Polskę.
W rządowym raporcie jest m.in. mowa o tym, że ochrona dóbr osobistych przedstawicieli mniejszości seksualnych „jest wszechstronna, gdyż może być realizowana w różny sposób i za pomocą różnych środków ochrony prawnej". Kampania przeciw Homofobii chce m.in. przypomnieć w Genewie, że podczas ostatniego okresowego przeglądu w 2012 roku Rada Praw Człowieka ONZ zarekomendowała Polsce penalizację mowy nienawiści wobec osób LGBT.
Do Genewy wybierają się też inne organizacje m.in. Amnesty International Polska i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Za dyskusyjne uważają tezy z rządowego raportu dotyczące m.in. wsparcia dla rzecznika praw obywatelskich, troski o mniejszości narodowe i respektowania prawa do aborcji. Sieć Obywatelska Watchdog Polska, która dba o przejrzystość życia publicznego, uważa z kolei, że rządowy raport powstawał w niejasny sposób.