Prezydent w rozmowie z Radiem Maryja ubolewał, że w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, w której ponownie znalazła się Polska, inicjatywy i konkretne działania blokowane są z powodu obowiązującego prawa weta.
- To prawo weta jest najbardziej blokujące. Wystarczy sobie uświadomić, że w sprawie Syrii inicjatywa podjęcia rezolucji dwanaście razy była zablokowana wetem - zauważył Andrzej Duda.
- Nawet jeżeli chodzi o projekty dotyczące użycia broni chemicznej, było stawiane weto i nie udało się podjąć żadnej rezolucji. To pokazuje, jak bardzo to weto jest jednak szkodliwe. Jego ograniczenie wydaję mi się bardzo potrzebne. Mam nadzieję, że z czasem uda się to uzyskać, chociaż nie ukrywam, że jest to trudne. Przeciw są stali członkowie Rady Bezpieczeństwa, czyli największe potęgi - dodał prezydent.
Stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ to Chiny, Francja, Rosja, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Członkami niestałymi są od 2018 roku Boliwia, Etiopia, Gwinea Równikowa, Kazachstan, Kuwejt, Peru, Polska, Szwecja, Włochy i Wybrzeże Kości Słoniowej.
O reformie Rady Bezpieczeństwa mówi się od 25 lat. Do tej pory nie wypracowano jednak rozwiązania tej kwestii. Dyskusja dotyczy liczby członków Rady, ich statusu (stali/niestali) oraz właśnie prawa weta.