- Myślenie o Putinie, który ogrzeje się w blasku tego sportowego wydarzenia budzi emocje - przyznał Johnson. Dodał jednak, że - jego zdaniem - nie ma powodu, by karać angielskich piłkarzy i kibiców bojkotując całkowicie mundial w Rosji.

Theresa May zapowiedziała już wcześniej, że - w związku z otruciem na terenie Wielkiej Brytanii byłego szpiega Siergieja Skripala rosyjskim środkiem bojowym Nowiczok, przedstawiciele brytyjskiego rządu i rodziny królewskiej nie pojawią się na mundialu w Rosji.

Jednocześnie Boris Johnson zauważył, że pracownik ambasady brytyjskiej w Moskwie odpowiedzialny za bezpieczeństwo kibiców z Wielkiej Brytanii w Rosji w czasie mundialu został wydalony przez Moskwę w ramach retorsji po wydaleniu z Wielkiej Brytanii 23 dyplomatów rosyjskich w związku ze sprawą Skripala.

Johnson zapowiedział, że Wielka Brytania będzie domagać się od Rosji gwarancji bezpieczeństwa dla swoich kibiców w czasie mundialu.

Siergiej Skripal i jego córka zostali otruci w Salisbury, na terytorium Wielkiej Brytanii, przed dwoma tygodniami. Londyn oskarża Moskwę o udział w zamachu na Skripala, Rosja jednak odrzuca te oskarżenia.