Źródło w rosyjskim MSZ: Moskwa odpowie UE "symetrycznie"

W ciągu najbliższych dni Rosja podejmie "symetryczne działania" wobec wszystkich krajów UE, które dziś zdecydowały o wydaleniu rosyjskich dyplomatów - mówi anonimowe źródło w rosyjskim MSZ.

Aktualizacja: 26.03.2018 17:01 Publikacja: 26.03.2018 15:44

Źródło w rosyjskim MSZ: Moskwa odpowie UE "symetrycznie"

Foto: AFP

Źródło w rosyjskim MSZ twierdzi, że w najbliższym czasie taka reakcja - odpowiedź wobec każdego z 14 państw Unii Europejskiej  oraz USA - zostanie przygotowana i ogłoszona - mówi korespondent TVN24 w Rosji.

Tę nieoficjalną wciąż informację potwierdził na Facebooku przewodniczący komisji spraw zagranicznych w wyższej izbie rosyjskiego parlamentu, Konstantin Kozaczew. Stwierdził, że Moskwa musi zareagować proporcjonalnie, a falę wydaleń rosyjskich dyplomatów nazwał "brudną i podłą grą bez precedensu".

Biorąc pod uwagę, że po czwartkowej decyzji premier May o wydaleniu rosyjskich dyplomatów z Wysp reakcja Moskwy nastąpiła w sobotę - prawdopodobnie w ciągu 2-3 dni zostaną podjęte działania Rosji wobec krajów, które dziś zdecydowały o działaniach dyplomatycznych wobec Rosji.

Ponieważ Rosja podejmuje w takich kwestiach działania idealnie symetryczne, przypuszcza się, że wydali ze swojego terenu czterech polskich dyplomatów o statusie identycznym z tymi, których wydali Polska.

Zgodnie z tą zasadą wydali więc 60 dyplomatów amerykańskich, 4 kanadyjskich, 13 ukraińskich, 2 włoskich, 2 holenderskich, 3 litewskich, 1 estońskiego, 2 duńskich,  3 czeskich, 1 łotewskiego, 4 francuskich, 4 niemieckich.

Rosyjscy politycy twierdzą, że gest krajów UE jest gestem wrogim i nieuzasadnionym. Politycy, których pierwsze komentarze już się pojawiły, twierdzą, że z otruciem Skripala, czyli incydentem, który legł u podstaw tych decyzji, Rosja nie ma nic wspólnego.

Wypowiadający się na temat oskarżeń wobec Rosji rzecznik Kremla Dymitr Pieskow mówił wcześniej, że jest to "chamstwo graniczące z bandytyzmem". 

Źródło w rosyjskim MSZ twierdzi, że w najbliższym czasie taka reakcja - odpowiedź wobec każdego z 14 państw Unii Europejskiej  oraz USA - zostanie przygotowana i ogłoszona - mówi korespondent TVN24 w Rosji.

Tę nieoficjalną wciąż informację potwierdził na Facebooku przewodniczący komisji spraw zagranicznych w wyższej izbie rosyjskiego parlamentu, Konstantin Kozaczew. Stwierdził, że Moskwa musi zareagować proporcjonalnie, a falę wydaleń rosyjskich dyplomatów nazwał "brudną i podłą grą bez precedensu".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?