Podczas rozmowy premierzy Polski i Wielkiej Brytanii poruszyli tematy związane z otruciem w Salisbury byłego agenta Siergieja Skripala i jego córki, oraz reakcji NATO tych działań, o które oskarżana jest Rosja.

"Premier Theresa May chciała skonsultować się w tej sprawie z ważnym sojusznikiem, jakim jest Polska, przed podjęciem dalszych działań" - informuje Centrum Informacyjne Rządu.

- Atak chemiczny, jaki odbył się na terenie Wielkiej Brytanii, jest zagrożeniem nie tylko dla niej, ale również dla innych krajów na terenie Europy, dla krajów Unii Europejskiej, stąd rozmowa, stąd dyskusje, jaka powinna być reakcja i wniosek. Reakcja powinna być reakcją solidarną nie tylko bilateralną, ale wszystkich krajów członkowskich UE - powiedziała po rozmowie premierów rzeczniczka polskiego rządu Joanna Kopcińska.

W środę premier Mateusz Morawiecki wydał oświadczenie w sprawie próby otrucia Siergieja Skripala i jego córki. Premier potępił  "bezprecedensowy atak na terytorium Wielkiej Brytanii" i podkreślił, że użycie broni chemicznej naruszyło postanowienia prawa międzynarodowego.

Mateusz Morawiecki zapewnił, że Polska wyraża pełną solidarność z Brytyjczykami i rządem w Londynie. Theresa May zapowiedziała wcześniej wydalenie w kraju 23 rosyjskich dyplomatów. W odpowiedzi taki sam krok zapowiedziała Rosja.