Ambasador Ukrainy był gościem wieczornego programu "Fakty po Faktach" w TVN24.
Rozmowa dotyczyła przede wszystkim napiętych ostatnio stosunków polsko-ukraińskich. Deszczycia mówił, że zapowiedziana przez ministra Waszczykowskiego lista ukraińskich polityków, których obejmie zakaz wjazdu do Polski, nie jest jeszcze znana Kijowowi. Wyraził też nadzieję, że kwestie te zostaną szybko wyjaśnione.
Ambasador podkreślił, że historia obydwu krajów była trudna, a stosunki wzajemne są szczególnie skomplikowane od 2014 roku, kiedy to na Ukrainie rozpoczęła się odbudowa polityki historycznej. Deszczycia jest zdania, że Kijów i Warszawa potrzebują więcej czasu, żeby wyjaśnić między sobą stanowiska, ale Ukrainie nie zależy na kłótniach z Polską.
- Nie chcemy doprowadzić do napięcia i mamy dość dobre relacje z Polską. Cały czas uważaliśmy i uważamy Polskę za wzór transformacji. Dla wielu Ukraińców tak naprawdę to jest droga, którą my chcemy iść - drogą Polski po transformacji 1989 roku - mówił ambasador.
Deszczycia zauważył, że Ukraina chce być równorzędnym partnerem Polski i jeśli pojawiają się sporne wątki, powinny być one rozwiązywane w drodze rozmów, negocjacji i spotkań. Przyznał jednak, że czasem rozmowy te bywają trudne.