Rosyjski politolog: Reparacje od Rosji dla Polski? Śmieszne

- Polska naruszyła porozumienie w sprawie reparacji w 1921 roku, dlatego żądania wobec Rosji po upływie stu lat wyglądają śmiesznie - stwierdził rosyjski politolog Aleksiej Arseniew w rozmowie z portalem riafan.ru.

Aktualizacja: 03.09.2017 20:59 Publikacja: 03.09.2017 20:12

Kreml

Kreml

Foto: Fotorzepa/ Jakub Ostałowski

Arseniew stwierdził, że Polacy systematycznie naruszali ustalenia traktatu dotyczące warunków przetrzymywania sowieckich więźniów. - Ponadto Warszawa jego zdaniem konsekwentnie wspierała organizacje antybolszewickie. "Polska nie dotrzymała jednego z najważniejszych postanowień traktatu ryskiego. Umowa przewidywała, że Warszawa ma obowiązek zapewnić Rosjanom, Ukraińcom i Białorusinom jednakowe warunki życia w Polsce" - dodał ekspert.

IPN o sowieckich jeńcach

Na temat losów jeńców sowieckich ukazała się w 2004 r. polsko-rosyjska publikacja "Czerwonoarmiści w niewoli polskiej w 1919–1922". To zestaw 338 dokumentów źródłowych z archiwów polskich i rosyjskich, związanych z problematyką losów sowieckich jeńców od chwili wzięcia ich do niewoli, poprzez pobyt w polskich obozach jenieckich, aż do powrotu do sowieckiej Rosji.

Autorzy opracowania: prof. Giennadij Matwiejew, prof. Waldemar Rezmer i prof. Zbigniew Karpus uznali, że liczba zmarłych jeńców rosyjskich przetrzymywanych w polskich obozach wyniosła - według polskich historyków 16–17 tys., natomiast według Matwiejewa ok. 20 tys. Według tej publikacji, przyczyną śmierci jeńców były jedynie choroby lub epidemie (tyfus, cholera, dyzenteria, grypa), które "w zniszczonym wojnami kraju zbierały obfite żniwo nie tylko w obozach jenieckich, lecz także wśród walczących żołnierzy i ludności cywilnej".

Według Instytutu Pamięci Narodowej w 1990 roku władze ZSRS podjęły działania mające przesłonić negatywny wydźwięk przyznania się tego państwa do odpowiedzialności za realizację zbrodni katyńskiej i "od tamtej pory sztucznie "powiększano" zarówno liczbę zmarłych bolszewików w polskich obozach jenieckich, jak też rozpowszechniano fałszywe twierdzenia na temat przyczyn i okoliczności ich śmierci".

"Mimo iż rzetelne badania polskich i rosyjskich historyków wielokrotnie udowodniły, iż te propagandowe zabiegi są pozbawione podstaw faktograficznych, Rosja świadomie kontynuuje politykę historycznych manipulacji" - oświadczył w kwietniu br. IPN.

"Rosja mogłaby żądać od Polski odszkodowań za 1612 rok"

W sobotę Władimir Dżabarow, rosyjski parlamentarzysta, powiedział, że po II wojnie światowej strona polska "praktycznie za darmo otrzymała ziemie Prus Wschodnich" i "nie powinna się uskarżać". - Niech więc najpierw rozliczą się za te ziemie - dodał.

Dżabarow wyraził też opinię, że "zgodnie z tą logiką Rosja mogłaby zażądać od Polski odszkodowań za wydarzenia z 1612 roku", kiedy polskie oddziały "wtargnęły do Rosji", a także odszkodowań od Francji za wojnę z 1812 roku.

Arseniew stwierdził, że Polacy systematycznie naruszali ustalenia traktatu dotyczące warunków przetrzymywania sowieckich więźniów. - Ponadto Warszawa jego zdaniem konsekwentnie wspierała organizacje antybolszewickie. "Polska nie dotrzymała jednego z najważniejszych postanowień traktatu ryskiego. Umowa przewidywała, że Warszawa ma obowiązek zapewnić Rosjanom, Ukraińcom i Białorusinom jednakowe warunki życia w Polsce" - dodał ekspert.

IPN o sowieckich jeńcach

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?