Waszczykowski o San Escobar: Uśmiałem się

- San Escobar to było przejęzyczenie. Szum wokół mojej osoby jest przesadzony, ale uśmiałem się jak norka - mówi szef MSZ Witold Waszczykowski.

Aktualizacja: 13.01.2017 06:44 Publikacja: 13.01.2017 06:37

Waszczykowski o San Escobar: Uśmiałem się

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Witold Waszczykowski powiedział dziennikarzom, że rozmawiał w Nowym Jorku z przedstawicielami dyplomatycznymi "San Escobar". Wśród członków ONZ nie ma takiego państwa. Czytaj więcej

O wpadce szefa MSZ mówią zagraniczne media. O sprawie piszą m.in.: "Washington Post", "The Telegraph", "Guardian", "Independent", portal BBC oraz Politico. 

- To było przejęzyczenie. Są ważniejsze sprawy - komentuje Waszczykowski, pytany przed portal WP.pl. - To małe, odległe państwo... Łatwo się w ferworze dyskusji pomylić, po ponad 20 godzinach lotu - dodaje.

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji doszło do infantylizacji jego wizyty w Nowym Jorku. Podkreśla, że to było ważne spotkanie, a media nie są tym zainteresowane. - Śmieszy mnie to. To odbieganie od ważnych spraw - tłumaczy.

- Bush pomylił kiedyś Słowację ze Słowenią, dwa kraje Unii Europejskiej, niemniej miło, że trafiłem do jednego grona z prezydentem USA - dodaje.

Witold Waszczykowski powiedział dziennikarzom, że rozmawiał w Nowym Jorku z przedstawicielami dyplomatycznymi "San Escobar". Wśród członków ONZ nie ma takiego państwa. Czytaj więcej

O wpadce szefa MSZ mówią zagraniczne media. O sprawie piszą m.in.: "Washington Post", "The Telegraph", "Guardian", "Independent", portal BBC oraz Politico. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany