Aktualizacja: 14.09.2017 11:23 Publikacja: 14.09.2017 11:15
Foto: Fotolia
Sprawa dotyczyła spółki zajmującej produkcją automatyki dla urządzeń chłodniczych, grzewczych i klimatyzacyjnych, a dokładnie nagrania telefonem komórkowym rozmowy pracownika firmy (specjalisty do spraw zaopatrzenia) z prezesem, główną księgową i przełożonym pracownika. W nagraniu mowa była o za dużym zamówieniu na pręty i o wzroście stanów magazynowych, poruszano też kwestię planów produkcji, cen sztuk zaworów i rezerw finansowych.
Sąd Najwyższy opublikował komunikat w sprawie ponownego przeliczenia głosów w drugiej turze wyborów prezydenckic...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Obradujący w Bydgoszczy Krajowy Zjazd Adwokatury nie przyjął uchwały przedstawicieli izby warszawskiej. Miała on...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Sejmowa podkomisja zdecydowała, że nie będzie dalszych prac nad poselskimi projektami, dzięki którym można byłob...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas