Skargę do Trybunału Praw Człowieka wniósł więzień z Turcji, który odbywa karę pozbawienia karę pozbawienia wolności.
W grudniu 2004 r. złożył on do depozytu w zakładzie karnym w którym przebywa, manuskrypt powieści swojego autorstwa wraz z wnioskiem o przekazanie egzemplarza jego prawnikowi, który miał zająć się publikacją dzieła.
Organy penitencjarne uznały jednak, iż tekst popiera nielegalne organizacje, obraża policję, zawiera wulgarne sformułowania, obraża kobiety, jest obrazotwórczy, obraża moralność publiczną i przekonania religijne.
Powieść została zatrzymana, a autor bezskutecznie próbował odwołać się do sądu od tej decyzji. Cenzura więzienna zatrzymała także list osadzonego do jego obrońcy, w którym prosił go do odwołania się od tej decyzji do sądu.
Administracja więzienia wszczęła przeciwko skarżącemu postępowanie dyscyplinarne.