Reklama

Sąd: ONR nawiązuje do faszystowskiej organizacji przedwojennej

Sąd uniewinnił Roberta Kolińskiego, działacza partii Razem, od zarzutów zniesławienia, jakie postawił mu Jacek Gierwatowski, działacz Obozu Narodowo-Radykalnego - informuje Elbląska Gazeta Internetowa.

Aktualizacja: 21.02.2018 13:32 Publikacja: 21.02.2018 11:09

ONR

ONR

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

mat

Sprawa dotyczyła wpisów, jakie w mediach społecznościowych i lokalnych portalach dotyczących Obozu Narodowego-Radykalnego (ONR) zamieścił działacz partii Razem, Robert Koliński. Pisał w nich, że ONR oraz Młodzież Wszechpolska, organizacje wydarzenia, które "w sposób jawny odwołujące się do swych przedwojennych, faszystowskich, antysemickich, rasistowskich i ksenofobicznych korzeni".

Wpisy te nie spodobały się współzałożycielowi Stowarzyszenia Elbląscy Patrioci, a zarazem członkowi ONR, Jackowi Gierwatowskiemu. Skierował do sądu prywatny akt oskarżenia, domagając się przeprosin i wpłacenia 2 tysięcy złotych na cele społeczne.

Jak informuje portel.pl, dzisiaj po kilku miesiącach procesu zapadł wyrok w tej sprawie. Sędzia Maciej Rutkiewicz uniewinnił Roberta Kolińskiego od stawianych mu zarzutów, a kosztami procesu (około 800 zł) obciążył oskarżyciela prywatnego.

- Pańska organizacja niestety sama na siebie ukręciła ten bicz. Nawiązujecie do organizacji przedwojennej, która była jawnie organizacją faszystowską, stosujecie te same symbole i nazwy – relacjonuje słowa sędziego Rutkiewicza portel.pl. W ten sposób odniósł się do deklaracji założycielskiej ONR i organizowanych przez to stowarzyszenie wydarzeń. - Piszecie w deklaracji, że jesteście przeciwnikami wszystkim ustrojów totalitarnych, w następnym zdaniu piszecie, że również demokracji i w kolejnym, że jesteście zwolennikami ustroju hierarchicznego. Cóż to jest ustrój hierarchiczny? To jest właśnie ustrój totalitarny, do dokładnie to samo tylko inaczej nazwane. Nazywajmy rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu – mówił sędzia, nawiązując nawet do jednej z piosenek zespołu „Raz, dwa, trzy".

Jednocześnie sędzia zaznaczył: "Nie mówię, że jesteście faszystami czy nazistami, tak jak mówił oskarżony w debacie publicznej, korzystając z wolności słowa. Ja tylko mówię, że oskarżony miał prawo tak uważać na podstawie tego, co wy sami o sobie piszecie, jak się zachowujecie na własnych demonstracjach, jakie głosicie hasła, jak się nosicie".

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama