Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.02.2016 10:30 Publikacja: 14.02.2016 09:30
Foto: 123RF
Zwolniony dyscyplinarnie z urzędu gminy Marek R. (imię fikcyjne) pozwał sekretarz gminy Janinę R. za wypowiedź, jakiej udzieliła lokalnej prasie. Stwierdziła w niej, że zwolnienie dyscyplinarne pana R. było efektem wyniesienia dokumentów bez wiedzy i zgody pracodawcy.
Mężczyzna podał, że w urzędzie gminy przez 24 lata na różnych stanowiskach ciężko pracował na zbudowanie opinii urzędnika uczciwego, kompetentnego i obiektywnie oceniającego sytuację. W pozwie domagał się przeprosin zadośćuczynienia pieniężnego oraz świadczenia na rzecz jednej z fundacji (po 5 tys. zł). Jego zdaniem stwierdzenie sekretarz gminy na łamach prasy było dla niego poniżające i upokarzające. Do czytelników poszedł przekaz, że jest nielojalnym pracownikiem, wręcz zwykłym złodziejem, który wykrada i wynosi dokumenty, za co został zwolniony dyscyplinarnie.
W czerwcu niektórzy rodzice mogą otrzymać 800 plus nieco wcześniej niż wynika z harmonogramu. Jest też grupa, do...
Sąd Okręgowy w Gdańsku uzasadnił kwietniowy wyrok ws. zawodowego kierowcy, który nie ustąpił pieszym pierwszeńst...
To sąd decyduje, czy biegły ma złożyć opinię ustnie na rozprawie, czy pisemnie. Może też zażądać ustnego lub pis...
Przy spodziewanej rekonstrukcji rządu premier co do zasady nie musi obawiać się weta prezydenta. Wyjątkiem może...
Z całą pewnością płaca minimalna nie wzrośnie o mniej niż prognozowana inflacja, czyli to jest około 3 proc. - p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas