Oferujący usługi hotelarskie zostaną zobowiązani do przechowywania takich informacji jak imię i nazwisko gościa, data i miejsce urodzenia, nazwisko panieńskie matki czy obywatelstwo. Obsługa będzie zobowiązana do kserowania dowodu tożsamości przechowywania danych go dotyczących. Takie zmiany przewiduje projekt upubliczniony przez węgierski rząd.

Do ustawy o danych osobowych zostanie wprowadzony przepis umożliwiający centralne przechowywanie fotografii i nagrań dźwiękowych wykonanych przez niektóre organy, np. policję. Instytucja zapewniająca przechowywanie danych nie znałaby zawartości nagrań, ale niektóre organy miałyby prawo występować o ich udostępnienie.

W uzasadnieniu projektu podkreślono, że dzięki niemu niektóre organy miałyby prawo do ubiegania się o dane w celu zapobiegania przestępstwom i terroryzmowi, ścigania przestępstw, ochrony bezpieczeństwa narodowego, a także mogłyby oglądać nagrania z kamer w celu organizacji ruchu drogowego.

O rezygnację z projektu zaapelowały w poniedziałek opozycyjne partie Razem (Egyuett) oraz Koalicja Demokratyczna (DK). Szef Razem Viktor Szigetvari ocenił, że projekt służy przekazaniu nadmiernej władzy państwu oraz ogranicza wolność obywateli. Według DK nowelizacja umożliwiłaby „totalny nadzór" nad obywatelami.