Pierwszy polsko-litewski weekend biznesowy w Wilnie

Połączenie kolejowe, energetyka oraz finanse zdominowały pierwszy polsko-litewski weekend biznesowy w Wilnie.

Aktualizacja: 06.12.2016 07:02 Publikacja: 05.12.2016 19:16

Wilno

Wilno

Foto: Fotorzepa, Marcin Zubrzycki

W sobotę zakończył się w stolicy Litwy Vilnius Business Weekend (VBW). To pierwsze takie wydarzenie we współpracy gospodarczej sąsiadów.

- Vilnius Business Weekend jest odpowiedzią polskich i litewskich przedsiębiorców na gospodarcze wyzwania w regionie. Poprzez bezpośrednie rozmowy partnerów branżowych chcemy wzmocnić korzystne tendencje, które pojawiły się w ostatnim roku. Mam tu na myśli szczególnie budownictwo i energetykę. Potwierdzają to przetargi wygrywane na Litwie przez polskie firmy budowlane. A także wielkie projekty energetyczne jak choćby wart 150 milionów euro kontrakt zawarty przez Rafako z Vilnius jogaine. To wszystko wskazuje na coraz większe zaangażowanie polskich inwestorów i wykonawców na rynku litewskim. Stąd obecność na VBW szefów m.in. Energotechnikii Engeenering z Gliwic, która buduje blok kogeneracyjny w Wilnie czy stołecznej Katharsis Development, która stawia sieć swoich hopspotów w Rejonie Sołecznickim - mówiła w Wilnie w rozmowie z Rzeczpospolitą Anira Wojan pomysłodawczyni imprezy kierująca Fundacją Kossakowskiego w Warszawie i Instytutem Kossakowskich na Litwie.

Litewskimi partnerami weekendu była Vilnius Business of Chamber, Industry and Crafts (CCI - Litewska Izba Biznesu, Przemysłu i Rzemiosł) - najstarsza organizacja zrzeszająca przedsiębiorców na Litwie (powstała w 1925 r) oraz Grupa Ekspercka INNO LT.

Znikną szerokie tory

Wzajemne obroty Polski i Litwy rosną z roku na rok. Polska ma dodatnie saldo. Za 2015 r wyniosło 996 mln euro. Sprzedajemy sąsiadom przede wszystkim maszyny i urządzenia elektroniczne, chemię i wyroby z plastiku oraz kauczuk. Kupujemy m.in. nawozy, produkty naftowe i nabiał. Polski eksport na Litwę wyniósł w minionym roku 3,51 mld euro. Od 2010 r litewski import z Polski się podwoił.

Polska jest dziś trzecim (po Rosji i Niemczech) partnerem gospodarczym Litwy. Jednak wciąż jest duży potencjał wzrostu we wzajemnych kontaktach. Jeżeli chodzi o litewski eksport to Polska jest na czwartym miejscu, w imporcie – na drugim.

- Biznes na Litwie potrzebuje polskich towarów i inwestycji. Mamy wciąż ogromne możliwości rozwoju biznesu nie tylko w kluczowych branżach jak kolej i energetyka, ale wielu innych - mówił Rzeczpospolitej Almantas Danilevicius dyrektor generalny CCI.

Polska jest strategicznym partnerem dla litewskich kolei (Lietuvos geleżinkeliai). Choć nasz są sąsiad to kraj w porównaniu z Polską mały, to litewskie koleje mają za sobą 155 lat tradycji i pozycję czwartego przewoźnika towarowego Europy. Zatrudniają blisko 10 tys. ludzi a w 2015 r przewiozły 48 mln ton towarów do 20 krajów. Dało o obroty 437 mln euro.

- Polska to dla nas szczególnie ważny - strategiczny rynek. Stawiamy na innowacje, wprowadzamy teraz system informatycznego sterowania transportem. Modernizujemy też tabor i ostatnio siedem składów kupiliśmy w Polsce. Mamy w planie wejście na polski rynek jako operator transportu towarowego; szukamy partnerów. Nasze inwestycyjne priorytety to Rail Baltica i trasa Morze Północne -Bałtyk - opowiadał podczas VBW Saulius Stasiunas kolei wicedyrektor odpowiedzialny za transport towarowy.

Rail Baltica - połączenie Tallin-Ryga-Kowno (Wilno) do granicy z Polską - połączy linią o europejskim rozstawie szyn 1435 mm - republiki nadbałtyckie z kolejowymi szlakami Europy Zachodniej.

- Trasa będzie gotowa za 7-9 lat. Ze swojej strony kończymy budowę odcinka do granicy z Polską - zapewnił Marius Matulaitis szef departamentu litewskich kolei odpowiadającego za połączenie systemów transportowych Litwy z siecią europejską.

Dla Litwinów naturalnym partnerem jest polski PKB Cargo - drugi pod względem wielkości transportu towarów przewoźnik europejski. Jarosław Klasa członek zarządu PKP Cargo podkreślał, że spółka przywiązuje ogromną wagę do Rail Baltica.

- Mocno kibicujemy projektowi, bo stworzy bez przeładunkowe połączenie umożliwiające transport towarów z Europy Zachodniej przez Polskę aż do Tallina - dodał Klasa.

Prace po stronie litewskiej posuwają się zgodnie z harmonogramem. Są natomiast obawy o dotrzymanie terminów przez stronę polską. Dotąd nie wiadomo, kiedy rozpocznie się przebudowa kluczowego dla RB odcinka Białystok-granica państwa.

Konieczność przeładunków towarów na pociągi o rosyjskim rozstawie osi - 1520 mm to główna przyczyna spowolnienia obrotów kolejowych Polski i Litwy. Od 2013 r kiedy to transport towarów koleją Polska-Litwa wyniósł 15 tys ton, kolej przegrywa z transportem kołowym. Dla PKB Cargo interesująca jest też trasa tzw. Nowego Jedwabnego Szlaku - Litwa-Chiny.

Most pod prądem

Z kolei dla litewskich energetyków najważniejsze jest teraz powstanie drugiej nitki mostu energetycznego LitPol Link. To pozwoli Litwie uwolnić się od energetycznej zależności od Rosji. Obecnie nasz sąsiad importuje 70 proc. potrzebnego prądu z czego 80 proc. z Rosji.

- Nie możemy mówić o bezpiecznym rozwoju kraju, jeżeli tak dużo potrzebnej energii kupujemy z jednego źródła. Dlatego drugi most z Polską ma dla nas strategiczne, kluczowe znaczenie. Takiego zdania jest też Komisja Europejska. W minionym tygodniu Połączone Centrum Badań Komisji Europejskie wydało opinię, iż linie energetyczne Litwy, Łotwy i Estonii najsprawniej jest połączyć z sieciami Zachodniej Europy przez Polskę - przypomniał podczas VBW Karolis Sankowski szef departamentu infrastruktury strategicznej w energetycznej spółce Litgrid.

Obecnie Litwa, Łotwa i Estonia są w sieci BRELL z Rosją i Białorusią. Sieć powstała w 2001 r, kiedy pięć państw podpisało stosowne porozumienie. Sieć korzysta z istniejących jeszcze w czasach sowieckich połączeń. W tym roku operatorem systemu jest litewski LitGrid AB.

- Mamy mandat Unii na negocjacje z BRELL o wyjściu z tego systemu. Oczekujemy pierwszych rezultatów rozmów na przełomie 2016/2017. Negocjacje są trudne bo to nie tylko sprawa gospodarcza, ale też polityczna - odpowiedział Rzeczpospolitej Karolis Sankowski.

Wzajemne inwestycje potrzebują wsparcia finansowego. Na Litwie wciąż jednak nie ma banku z Polski. Na rynku dominuje skandynawski sektor bankowy. Imponujący brązowy biurowiec szwedzkiego SEB króluje w wileńskiej dzielnicy biznesowej.

Dlatego zdaniem Pawła Pniewskiego dyrektora departamentu relacji międzynarodowych w Związku Banków Polskich, kluczowa jest odpowiedź na pytanie: Czy Litwa jest otwarta na polski kapitał bankowy?

- Podczas VBW rozmawialiśmy m.in. o stworzeniu Polskiego Banku Inwestycyjnego na Litwie. Taka inicjatywa bardzo by ułatwiła polskim firmom prowadzenie tu biznesów. Droga jest do tego długa, ale dzięki rozmowom bezpośrednim myślę, że zrobiliśmy pierwszy krok – podkreśla Anira Wojan.

Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”
Dane gospodarcze
Inflacja w USA wyższa niż oczekiwano. Nie będzie cięć stóp w czerwcu?
Dane gospodarcze
Agencja Fitch obcięła perspektywę ratingu Chin do negatywnej