Ostatni tydzień potwierdził, że polska gospodarka zaczyna hamować. Mamy znaczący spadek w inwestycjach. - To już kolejny kwartał znacznie gorszy od naszych oczekiwań. Miało być nie najlepiej w inwestycjach, ale nikt się nie spodziewał, że będzie aż tak źle – potwierdził Majtkowski. - W IV kw. ten wynik może być jeszcze gorszy, podobnie pewnie w pierwszym półroczu kolejnego roku – prognozował.
- Nasz gospodarka wchodzi w okres dosyć poważnych turbulencji i spowolnienia wzrostu – zaznaczył gość programu.
Główny analityk Wolf Private Equity wyjaśnił, że na spadek inwestycji składają się spadki inwestycji różnego typu. - Głównie narzekaliśmy na spadek inwestycji publicznych. Teraz on dalej trwa. Duże projekty infrastrukturalne z Unii Europejskiej są mocno opóźnione – wyliczał. - Mamy karuzelę w firmach zarządzanych przez państwo. Nowi menadżerowie – to wymaga czasu – kontynuował.
- Do tego wszystkiego dochodzi nam teraz niechęć wśród firm prywatnych, żeby inwestować pieniądze. Firmy obawiają się o przyszłość i starają się nie wydawać pieniędzy – dodał Majtkowski.