Dane te potwierdzają, że tempo wzrostu gospodarczego w Chinach ustabilizowało się. Obawy przed twardym lądowaniem" czyli gwałtownym spowolnieniem gospodarczym już dawno zniknęły. Zhou Xiaochuan, prezes Ludowego Banku Chin, stwierdził w poniedziałek, że wzrost PKB w drugiej połowie roku powinien wynieść 7 proc. W pierwszej połowie sięgnął 6,9 proc.

- Widzimy, że daje o sobie znać zsynchronizowane globalne ożywienie gospodarcze. Eksport był dosyć ożywiony w porównaniu z danymi z zeszłego roku, a to dało Chinom bufor, który pozwolił im zmniejszać zależność od ekspansji napędzanej kredytem oraz inwestycjami - twierdzi Helen Zhou, szefowa działu chińskich akcji w BlackRock.