Z raportu Bundesbanku wynika, że na 1 tysiąc mieszkańców Niemiec przypada średnio jeden fałszywy banknot euro.

Najbardziej popularne wśród fałszerzy są banknoty o nominale 50 euro. Stanowią one 47,6 proc. wszystkich podrobionych banknotów przechwyconych w strefie euro – poinformował z kolei Europejski Bank Centralny. Od początku roku z obiegu wycofano tam 331 tys. fałszywych banknotów. W Niemczech udział fałszywych pięćdziesiątek jest jeszcze większy i sięga 63 proc. Wynika to zapewne również z wyjątkowego przywiązania Niemców do gotówki.

Podczas gdy w takich krajach jak Szwecja czy Dania nie odnotowuje się już wzrostu liczby fałszywych pieniędzy, bo tamtejsze społeczeństwa coraz bardziej obywają się bez gotówki, to w Niemczech ponad 80 proc. transakcji odbywa się z użyciem monet i banknotów, o wiele więcej niż w innych krajach.

- Spodziewam, że w drugim półroczu liczba fałszywych pięćdziesiątek będzie spadała, po wprowadzeniu w kwietniu nowych zabezpieczeń – powiedział Carl-Ludwig Thiele z zarządy Bundesbanku. Liczba fałszywych dwudziestek gwałtownie spadła po unowocześnieniu ich zabezpieczeń w listopadzie 2015 r.