Rewizja danych nie jest znacząca, ale zrównała czerwcowy odczyt CPI z medianą szacunków ankietowanych ekonomistów pod koniec minionego miesiąca.
W maju wzrost CPI – główna miara inflacji w Polsce – sięgnął 1,7 proc. rok do roku. Tak szybko, jak w czerwcu, rósł poprzednio w grudniu 2017 r. Inflacja wciąż jest jednak wyraźnie poniżej celu NBP, który wynosi 2,5 proc.
Do przyspieszenia rocznej inflacji w czerwcu przyczynił się przede wszystkim wzrost cen paliw. Podrożały one o 15,2 proc. rok do roku, po 9 proc. w maju.
Jednocześnie zwolnił nieco wzrost cen żywności: z 3,2 proc. rok do roku w maju do 2,7 proc. w czerwcu.
Ekonomiści szacują, że inflacja bazowa, nie obejmująca cen żywności i energii, a przez to lepiej oddając tendencje cenowe w krajowej gospodarce, wyniosła w czerwcu 0,5-0,6 proc. rok do roku, po 0,5 proc. w maju.