Na takie przyspieszenie wskazują ostateczne wyniki ankiet przeprowadzonych przez londyńską firmą IHS Markit wśród menadżerów logistyki. Obliczony na tej podstawie łączny PMI dla przemysłu i usług wyniósł w czerwcu 56,3 pkt, a więc nieco mniej od 56,8 pkt odnotowanych w maju.

W przemyśle przetwórczym indeks ten wzrósł wprawdzie do 57,4 pkt, ale nie wystarczyło to do zrekompensowania spadku PMI w usługach do 55,4 pkt. Czerwcowy spadek PMI nie zmienił pozytywnego obrazu aktywności gospodarczej strefy euro w całym drugim kwartale. Dla minionych trzech miesięcy wyniósł on 56,6 pkt, podczas gdy w I kwartale było to 55,6 pkt.

Z prostego przełożenia PMI na wzrost PKB wynikałoby, że tempo wzrostu w minionym kwartale może sięgnąć nawet 0,8 proc. Ale to zbyt optymistycznie oczekiwanie i nie uprawnione metodologicznie. Z wyników ankiet można oczekiwać jedynie kierunku rozwoju, a więc wzrostu lub spadku PKB, natomiast na jego obliczenie trzeba poczekać, aż do urzędów statystycznych spłyną dane przedsiębiorstw.