Figle kalendarza maskują siłę gospodarki

Bieżący kwartał nie przyniósł istotnego spowolnienia wzrostu PKB, wbrew obawom sprowokowanym przez rozczarowujące dane z kwietnia.

Aktualizacja: 21.06.2017 06:03 Publikacja: 20.06.2017 20:37

Figle kalendarza maskują siłę gospodarki

Foto: Fotolia

Agencja ratingowa Fitch opublikowała w poniedziałek zaktualizowane prognozy wzrostu światowej gospodarki. Zakładają m.in., że PKB Polski powiększy się w tym roku o 3,3 proc., zamiast o 3 proc., jak przewidywała wcześniej. Już dziś jest niemal pewne, że Fitch nie docenia dynamizmu polskiej gospodarki.

Dane, które opublikował we wtorek GUS, sugerują, że nasza gospodarka w tym kwartale utrzymuje tempo rozwoju bliskie 4 proc. rok do roku. Druga połowa roku może przynieść wprawdzie spowolnienie wzrostu, ale delikatne.

Świat nam sprzyja

Jak podał GUS, produkcja przemysłowa zwiększyła się w maju o 9,1 proc. rok do roku, po zniżce o 0,6 proc. w kwietniu. Ankietowani przez nas ekonomiści spodziewali się przeciętnie odczytu na poziomie 8,1 proc. Za przyspieszeniem wzrostu produkcji przemawiał przede wszystkim układ kalendarza: maj liczył o jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem, podczas gdy kwiecień o dwa dni mniej. Ale nawet po wyeliminowaniu tego rodzaju czynników poprawa koniunktury w przemyśle była zauważalna: produkcja wzrosła o 6,5 proc. rok do roku, po 4 proc. w kwietniu. – Za dobrym wynikiem przemysłu stoi zapewne w dużym stopniu mocny popyt zagraniczny – ocenia Grzegorz Ogonek, ekonomista z BZ WBK. Świadczy o tym szybki wzrost produkcji urządzeń elektrycznych (o 13,1 proc. rok do roku) oraz pojazdów, przyczep i naczep (11,8 proc.), czyli towarów, które w dużej mierze trafiają na eksport.

Bardzo szybko rosła w maju także produkcja towarów wykorzystywanych w budownictwie, np. metali (16,8 proc.). To sugeruje, że produkcja budowlano-montażowa będzie przyspieszała po rozczarowującym maju, gdy wzrosła o 8,4 proc. rok do roku. To był wprawdzie odczyt wyższy od kwietniowego (4,3 proc.), ale sporo niższy od oczekiwanego przez ekonomistów (13 proc.). Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych roczna dynamika produkcji w budowlance spadła do 6,2 proc. z 9,2 proc. w kwietniu i ponad 10 proc. w marcu.

Konsumpcja pozostaje kołem zamachowym

Krystian Jaworski, ekonomista z banku Credit Agricole, zwraca uwagę, że wyhamowanie wzrostu produkcji budowlanej to głównie efekt zadyszki w dziedzinie robót specjalistycznych. Tymczasem aktywność firm zajmujących się wznoszeniem budynków oraz obiektów inżynierii lądowej i wodnej rosła wyraźnie szybciej niż w kwietniu.

– Biorąc pod uwagę to, że roboty specjalistyczne są w dużym stopniu uzależnione od aktywności w pozostałych dwóch działach budownictwa, uważamy, że spadek dynamiki produkcji w tym sektorze był przejściowy – ocenia Jaworski.

Nieco wolniej, niż szacowali ekonomiści, rosła w maju także sprzedaż detaliczna. W ujęciu realnym (w cenach stałych) zwiększyła się o 7,4 proc., w porównaniu z 6,7 proc. w kwietniu. – Średnio rzecz biorąc, realna dynamika sprzedaży w II kwartale kształtuje się na poziomie zbliżonym do poprzedniego, co sugeruje utrzymanie blisko 5-proc. tempa wzrostu konsumpcji – zauważyli jednak ekonomiści mBanku. Według nich realizacja scenariusza ponad 4-proc. wzrostu PKB w tym roku pozostaje więc niezagrożona.

– Konsumpcja pozostaje głównym motorem wzrostu gospodarczego, czemu sprzyja dobra sytuacja na rynku pracy, rosnące dochody, a w ślad za tym poprawa nastrojów gospodarstw domowych, zwiększająca ich skłonność do wydatków – przyznaje Urszula Kryńska, ekonomistka z Banku Millennium.

Agencja ratingowa Fitch opublikowała w poniedziałek zaktualizowane prognozy wzrostu światowej gospodarki. Zakładają m.in., że PKB Polski powiększy się w tym roku o 3,3 proc., zamiast o 3 proc., jak przewidywała wcześniej. Już dziś jest niemal pewne, że Fitch nie docenia dynamizmu polskiej gospodarki.

Dane, które opublikował we wtorek GUS, sugerują, że nasza gospodarka w tym kwartale utrzymuje tempo rozwoju bliskie 4 proc. rok do roku. Druga połowa roku może przynieść wprawdzie spowolnienie wzrostu, ale delikatne.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS: PKB bez niespodzianek
Dane gospodarcze
Konsumenci ruszą do sklepów? Coraz wiekszy optymizm
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”