Wicepremier Mateusz Morawiecki przypomniał, że wśród łącznych wydatków sektora publicznego, wynoszących 811 mld zł, samorządy dysponują drugim pod względem wielkości budżetem, sięgającym 268 mld zł, i ustępują tylko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (289 mld zł). Budżet państwa jest na trzecim miejscu.
Mieszkania dla obywateli
Samorządy, we współpracy z rządem, mają ogromną rolę w likwidacji deficytu mieszkań. Prezes BGK Beata Daszyńska-Muzyczka podkreśliła, że jednym z celów banku jest rozwój lokalnej społeczności, czego podstawą jest mieszkalnictwo. – Tam gdzie są mieszkania, są ludzie, a gdzie są ludzie, tam rozwija się gospodarka – zapewniła prezes. – Musimy budować o 50–60 proc. mieszkań więcej niż do tej pory, aby zlikwidować deficyt mieszkań – dodała.
W 2030 r. w Polsce powinno być 435 lokali na tysiąc mieszkańców, co oznacza wybudowanie ponad 2,7 mln mieszkań wartych 300 mld zł. – Przy takiej skali to musi być projekt komercyjny – podkreślił prezes spółki BGK Nieruchomości Mirosław Barszcz. Przyznał, że dobrze byłoby, aby część z 800 mld zł będących na depozytach skierować na inwestycje mieszkaniowe.
Mieszkania w Polsce są zbyt drogie w stosunku do siły nabywczej. Średnie zarobki pozwalają na zakup niecałego metra kwadratowego mieszkania, dwukrotnie mniej niż na Zachodzie. Dla nabywców mających zdolność kredytową BGK Nieruchomości ma ofertę budownictwa czynszowego wznoszonego we współpracy z samorządami.
Na działkach samorządów budowane są mieszkania na wynajem. Prezes BGK Nieruchomości podkreślił, że czynsz za takie mieszkania jest niższy o 20–30 proc. od rynkowego.