Zarządzający funduszami pokonał ekonomistów

Koniunkturę w polskiej gospodarce w 2016 r. najcelniej przewidywali Mikołaj Raczyński z Noble Funds TFI, Damian Rosiński z DM AFS i zespół ekonomistów PKO BP z Piotrem Bujakiem na czele.

Aktualizacja: 19.05.2017 06:16 Publikacja: 18.05.2017 21:50

Zarządzający funduszami pokonał ekonomistów

Foto: Fotolia

Redakcje „Rzeczpospolitej" i „Parkietu" po raz dziewiąty wyłoniły najlepszych analityków makroekonomicznych. Koniunkturę w 2016 r. najcelniej przewidywał Mikołaj Raczyński z Noble Funds TFI. Został pierwszym w historii konkursu zarządzającym funduszami, który pokonał ekonomistów na ich własnym boisku.

Zwycięstwo Raczyńskiego jest szczególne także z tego powodu, że jego przygoda z prognozowaniem zjawisk makroekonomicznych rozpoczęła się od naszego konkursu. Do 2014 r. brał w nim udział jako student Szkoły Głównej Handlowej, członek SKN Finansów Międzynarodowych (dziś jest to SKN Finansów i Makroekonomii).

Drugie miejsce zajął Damian Rosiński, główny ekonomista Domu Maklerskiego AFS. Trzecia lokata przypadła w udziale zespołowi ekonomistów PKO BP, którym kieruje Piotr Bujak.

Rok pełen zaskoczeń

Ubiegły rok nie był dla prognostów łaskawy. Wielu ekonomistów liczyło się z tym, że przyniesie on lekkie spowolnienie wzrostu inwestycji ze względu na mniejsze wykorzystanie funduszy unijnych. Pod koniec 2015 r. uczestnicy konkursu spodziewali się przeciętnie, że wzrost inwestycji w kolejnych czterech kwartałach wyniesie średnio 5,7 proc. Gdy I kwartał 2016 r. przyniósł tąpnięcie inwestycji, powszechnie oceniano, że to tylko jednorazowy incydent. Tymczasem nakłady brutto na środki trwałe malały przez cały rok, w tempie dochodzącym do 10 proc. rok do roku.

– Miniony rok był trudny pod względem prognozowania zjawisk ekonomicznych w Polsce z uwagi na gwałtowne załamanie inwestycji. Przeszło 5-proc. spadek nakładów brutto na środki trwałe po 6-proc. wzroście rok wcześniej był istotnie zaskakujący. Ten czynnik był odpowiedzialny za najsłabsze od trzech lat tempo wzrostu PKB – przyznaje Rosiński. – Pewnym zaskoczeniem był również dłuższy okres obowiązywania niskich cen.

W grudniu 2015 r. większość spośród ponad 40 zespołów uczestniczących w konkursie „Parkietu" i „Rzeczpospolitej" zakładała, że deflacja dobiegnie końca w I kwartale 2016 r. Zjawisko to utrzymało się jednak aż do listopada, a powrót inflacji był bardziej gwałtowny, niż zakładali ekonomiści. Dużą niespodziankę sprawiła też stopa bezrobocia rejestrowanego, która w grudniu ub.r. spadła do 8,3 proc. Był to wynik równy najbardziej optymistycznej prognozie z grudnia 2015 r. Przeciętnie uczestnicy konkursu oczekiwali wtedy, że na koniec 2016 r. stopa bezrobocia będzie wynosiła 9 proc.

Analityk wszechstronny

Zwycięstwo w konkursie przyniosły Raczyńskiemu dobre wyniki w prognozowaniu każdej z pięciu zmiennych makroekonomicznych. W kategorii, w której radził sobie najgorzej, był na 12. miejscu (na 41 uczestników), w pozostałych znalazł się w pierwszej dziesiątce. Saldo rachunku obrotów bieżących celniej od niego prognozował zaś tylko Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers, najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 r.

Niskie tempo wzrostu PKB w najmniejszym stopniu zaskoczyło ekonomistów Credit Agricole Bank Polska z Jakubem Borowskim na czele. Ten zespół zajął też drugie miejsce w dziedzinie prognoz dynamiki inwestycji. W efekcie w rankingu ogólnym był tuż za podium.

W prognozach PKB za Credit Agricole znalazł się Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, jedyny dotąd dwukrotny zwycięzca konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego. Trzecie miejsce w tej kategorii zajął Rosiński. Główny ekonomista DM AFS formułował też najcelniejsze prognozy dynamiki cen. Wyprzedził zespoły Banku Ochrony Środowiska oraz Banku Gospodarstwa Krajowego. Ekonomiści BOŚ triumfowali w naszym konkursie w 2013 r.

Osiągnięcia Jankowiaka, ekonomistów BOŚ czy BGK sugerują, że przewidywanie zjawisk gospodarczych jest kwestią nie tylko szczęścia, ale i odpowiedniego warsztatu. Dowodów na to jest zresztą więcej. Jarosław Janecki, zwycięzca z 2015 r., regularnie jest w czołówce prognostów stopy bezrobocia (w ub.r. był trzeci). W 2016 r. w tej kategorii zwyciężyła Monika Kurtek, główna ekonomista Banku Pocztowego, która rok wcześniej była trzecia – podobnie jak w rankingu ogólnym. Dobre wyniki w rywalizacji konsekwentnie ma też m.in. Ignacy Morawski, ekonomista z think tanku WISE Europa, założyciel firmy SpotData.

Jak wyłaniamy najlepszych analityków gospodarki?

Konkurs na najlepszego analityka makroekonomicznego roku organizowany jest przez redakcje „Rzeczpospolitej" i „Parkietu" od 2007 r. Obecnie trwają jednocześnie edycje X i XI, które mają na celu wyłonienie najlepszego prognosty 2017 i 2018 r.

Konkurs jest otwarty dla wszystkich, którzy chcą sprawdzić swoje umiejętności analityczne: zawodowych ekonomistów z instytucji finansowych i ośrodków badawczych, ale też niezależnych ekspertów, pracowników naukowych i studentów. W 2016 r. w rywalizacji uczestniczyło 41 zespołów.

Uczestnicy konkursu mają za zadanie nadesłać pod koniec każdego kwartału prognozy na cztery kolejne kwartały dla pięciu kluczowych wskaźników makroekonomicznych: zmiany PKB, zmiany inwestycji, zmiany indeksu cen konsumpcyjnych (CPI), stopy bezrobocia oraz salda obrotów bieżących. Za każdą prognozę mogą otrzymać 0, 1, 3 lub 5 punktów, w zależności od tego, jak wypada ona na tle faktycznego odczytu danego wskaźnika oraz mediany przewidywań wszystkich uczestników. Podsumowując prognozy na dany kwartał, największą wagę przypisujemy tym formułowanym z rocznym wyprzedzeniem, najmniejszą zaś sporządzonym z kwartalnym wyprzedzeniem. W rankingu ogólnym największą wagę mają punkty za prognozy PKB i CPI.

Redakcje „Rzeczpospolitej" i „Parkietu" po raz dziewiąty wyłoniły najlepszych analityków makroekonomicznych. Koniunkturę w 2016 r. najcelniej przewidywał Mikołaj Raczyński z Noble Funds TFI. Został pierwszym w historii konkursu zarządzającym funduszami, który pokonał ekonomistów na ich własnym boisku.

Zwycięstwo Raczyńskiego jest szczególne także z tego powodu, że jego przygoda z prognozowaniem zjawisk makroekonomicznych rozpoczęła się od naszego konkursu. Do 2014 r. brał w nim udział jako student Szkoły Głównej Handlowej, członek SKN Finansów Międzynarodowych (dziś jest to SKN Finansów i Makroekonomii).

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS: PKB bez niespodzianek
Dane gospodarcze
Konsumenci ruszą do sklepów? Coraz wiekszy optymizm
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”