Rok 2017 ma przynieść poprawę sytuacji w eksporcie. Według ekonomistów Banku Zachodniego WBK tempo wzrostu zagranicznej sprzedaży wzrośnie za sprawą ożywienia w handlu światowym oraz inwestycjom w krajach strefy euro.
Ale eksperci zwracają uwagę na konieczność większej dywersyfikacji kierunków zbytu. – Od kiedy prowadzimy Program Rozwoju Eksportu, namawiamy polskie firmy, aby interesowały się rynkami pozaeuropejskimi – mówi Piotr Dylak, dyrektor ds. finansowania handlu Banku Zachodniego WBK.
Przykładowo Chiny mogą być odbiorcą polskich słodyczy czy mleka, zaś eksporterzy produktów ze zbóż powinni docenić potencjał Afryki Płn. – Na pewno obok rozwijających się krajów Azji warto zwrócić uwagę na rosnące gospodarki afrykańskie oraz wracające na ścieżkę wzrostu kraje Ameryki Łacińskiej – dodaje Dylak.
Ministerstwo Rozwoju, które uruchamia nowy program promocji polskiej gospodarki za granicą, zmieniło listę kierunków, które dla ekspansji polskich firm uznane są za priorytetowe. – Dotychczas zwracaliśmy się w stronę Kanady, Brazylii, Algierii, Kazachstanu i Turcji. Obecnie wsparciem objęte są Iran, Meksyk, Algieria, Wietnam oraz Indie – powiedziała Jadwiga Emilewicz, wiceminister rozwoju.
Iran stał się perspektywicznym kierunkiem eksportowym dopiero po niedawnym zniesieniu nałożonych na ten kraj sankcji gospodarczych związanych z irańskim programem jądrowym. Jednak Meksyk i Algieria oraz kraje Azji Południowo-Wschodniej znajdują się w kręgu zainteresowania polskich eksporterów już od dłuższego czasu.