Czterech napastników weszło do klubu i otworzyło ogień do zebranych w nimi kibiców. W ataku zginęło co najmniej 12 osób a 8 zostało rannych. Atak nastąpił pod koniec meczu, tuż przed decydującym o zwycięstwie Realu karnym wykonywanym przez Cristiano Ronaldo. Ofiary to obywatele Iraku w wieku od 18 do 30 lat. 

To kolejny atak terrorystów z Daesh, którego ofiarami są fani Realu z Iraku. Kilka tygodni temu w podobnym zamachu zginęło 14 fanów Realu, którzy wspólnie oglądali mecz. Real Madryt zadedykował zwycięstwo w LM ofiarom tego ataku.

"Fani Realu na całym świecie pogrążają się w żałobie, śmierć kibiców z Iraku nie zostanie zapomniana" - głosiło oświadczenie Realu po poprzednim ataku na sympatyków tego klubu w Iraku.