Francuskie wino pełne pestycydów

Dobrze się dzieje w królestwie Dionizosa, koryfeusze pracujący na tej niwie sprawiają wrażenie ludzi chętnie nadstawiających ucha na boskie podszepty.

Aktualizacja: 07.07.2018 06:59 Publikacja: 07.07.2018 00:01

?Za kilkadziesiąt tys. euro rocznie można wynająć średniowieczną piwnicę i przechować w niej wino

Foto: shutterstock

Bo czym, jeśli nie dionizyjskim natchnieniem, wytłumaczyć pomysł ponownego wprowadzenia koni do winnic? A właśnie ostatnio we Francji konie robią furorę w starych winnicach, gdzie z każdym leciwym krzewem trzeba się obchodzić jak z jajem. Tendencja ta powinna zachwycić bojowników o bio w gastronomii, bowiem w ten sposób radykalnie spada użycie środków chemicznych do zwalczania chwastów. Odchwaszczanie winnicy wymaga rocznie od trzech do pięciu seansów z użyciem traktora. Użycie konia tyle razy dodatkowo użyźnia glebę.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia
Materiał Promocyjny
Budujemy cyfrową tarczę bezpieczeństwa surowcowego
Materiał Partnera
Fajans w dyplomacji. Jak ceramika z Włocławka zaistniała w polityce kulturalnej PRL?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem