W trakcie kontroli granicznej w Kuźnicy autokaru kursującego regularnie z Grodna (Białoruś) do Warszawy funkcjonariusze Straży Granicznej stwierdzili, że jedna z pasażerek, obywatelka Białorusi, ma w paszporcie wizę ważną dopiero za cztery dni. Komendant placówki SG w Kuźnicy nałożył na przewoźnika, właściciela przedsiębiorstwa wielobranżowego, 3 tys. euro (13 450 zł) kary.

Komendant główny SG utrzymał decyzję w mocy. Zgodnie z art. 462 ust. 1 i 2 ustawy o cudzoziemcach na przewoźnika, który przywiózł do granicy cudzoziemca bez ważnych, wymaganych dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium RP, nakłada się karę administracyjną w wysokości od 3 tys. do 5 tys. euro za każdą przywiezioną osobę.

Właściciel przedsiębiorstwa wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a następnie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przekonywał, że był to przewóz w ramach ruchu przygranicznego, który nie wymaga przeprowadzania kontroli dokumentów podróży.

WSA oddalił skargę, a NSA oddalił skargę kasacyjną. Zdaniem obu sądów w świetle materiału dowodowego i obowiązujących przepisów realizowanego międzynarodowego przewozu osób nie można uznać za przewóz w rozumieniu ruchu przygranicznego. Zgodnie z rozporządzeniami unijnymi strefa przygraniczna nie sięga dalej niż 30 km od granicy. Przywiezienie do granicy cudzoziemki bez ważnej polskiej wizy, uprawniającej do wjazdu na terytorium RP, a podróżującej z Grodna do Warszawy, jest wystarczającą przesłanką nałożenia kary na przewoźnika. Nieistotne jest też to, czy kierowca sprawdził dokumenty pasażerki pobieżnie czy nieuważnie, czy też ich w ogóle nie sprawdził. Oba zachowania świadczą o braku staranności.

sygnatura akt: II OSK 996/17